Perplexity oferuje 34,5 mld dol. Alphabetowi za przeglądarkę Google Chrome
Chęć kupna Chrome wyraziły wcześniej OpenAI, Yahoo i firma private equity Apollo Global Management (fot. indra projects/Pexels.com)
Perplexity, amerykańska firma zajmująca się sztuczną inteligencją, złożyła koncernowi Alphabet ofertę kupna przeglądarki Google Chrome za 34,5 mld dol. Oferta znacznie przekracza wycenę własną dokonaną przez Google, a poza tym nie była oczekiwana. Alphabet nie wystawił przeglądarki na sprzedaż.
Prowadzona przez Aravinda Srinivasa firma Perplexity nie po raz pierwszy składa tak spektakularną propozycję. W styczniu wyraziła chęć kupna amerykańskiego TikToka, proponując fuzję z popularną aplikacją, by rozwiać wątpliwości związane z jej dalszym funkcjonowaniem w USA.
Konkurenci Google'a próbują wykorzystać sytuację
Chęć kupna Chrome wyraziły wcześniej OpenAI, Yahoo i firma private equity Apollo Global Management. Także im Alphabet z Google nie oferowały przeglądarki na sprzedaż, ale konkurenci próbują wykorzystać sytuację. To wynik orzeczenia Departamentu Sprawiedliwości USA z zeszłego roku, w którym uznano, że Google jest bezprawnym monopolistą na rynku przeglądarek internetowych i w związku z tym koncern powinien jej się pozbyć. Google tymczasem deklaruje chęć walki o zmianę orzeczenia.
Czytaj też: Elon Musk upomina się o lepsze miejsce dla swoich aplikacji w App Store
Perplexity nie ujawniło, w jaki sposób planuje sfinansować ofertę. Działająca od trzech lat firma pozyskała do tej pory ok. 1 mld dol. finansowania od inwestorów, w tym Nvidii i japońskiego SoftBanku. Ostatnia wycena firmy wynosiła 14 mld dol.
Perplexity posiada już przeglądarkę opartą na sztucznej inteligencji – Comet – która może wykonywać określone zadania w imieniu użytkownika, ale zakup Chrome umożliwiłby jej dotarcie do ponad trzech miliardów użytkowników, dając przewagę w konkurowaniu z większymi rywalami, takimi jak OpenAI.
Analitycy twierdzą, że Google raczej nie sprzeda Chrome i prawdopodobnie wda się w długą batalię prawną, aby temu zapobiec, biorąc pod uwagę, że jest to kluczowe dla rozwoju sztucznej inteligencji firmy.
Chrome mógłby przynieść Google 50 mld dol.?
Sędzia federalny Amit Mehta jeszcze w tym miesiącu ma wydać orzeczenie w sprawie środków zaradczych w sprawie antymonopolowej dotyczącej przeglądarki Google'a.
Czytaj też: TikTok zwalnia niemieckich moderatorów i zastępuje ich AI. Pracownicy strajkują
"Sędzia Mehta jest dość ortodoksyjnym człowiekiem. Bardzo prawdopodobne, że wstrzyma się z żądaniem sprzedaży do czasu zakończenia procesu odwoławczego, a to może być bardzo długi okres" – powiedział Herbert Hovenkamp, profesor na Wydziale Prawa Carey na Uniwersytecie Pensylwanii.
"Sprawa trafiłaby do Sądu Apelacyjnego w Dystrykcie Kolumbii, który sceptycznie podchodzi do wymuszonych wyprzedaży aktywów, a możliwe, że nawet do Sądu Najwyższego USA. Proces ten mógłby więc potrwać kilka lat" – stwierdził Hovenkamp.
Oferta Perplexity jest również niższa od co najmniej 50 mld dol., jakie – według Gabriela Weinberga, prezesa konkurencyjnej wyszukiwarki DuckDuckGo – Chrome mogłaby uzyskać, gdyby Google został zmuszony do jej sprzedaży.
Czytaj też: Szef działu prawnego xAI podał się do dymisji. Przyczyną nieporozumia z Elonem Muskiem
(MAC, 13.08.2025)










