"Nie" z nowymi autorami, strona internetowa ma być za paywallem
Tygodnik "Nie" pod kierownictwem Agnieszki Wołk-Łaniewskiej pozyskał nowych autorów i pracuje nad przywróceniem strony internetowej (screen: Tygodniknie.pl)
Tygodnik "Nie" (Urma), pod kierownictwem nowej redaktorki naczelnej Agnieszki Wołk-Łaniewskiej, stawia na reportaż społeczny i pozyskał nowych autorów. – Naszym priorytetem jest też odtworzenie strony internetowej – mówi naczelna "Presserwisowi". Nowa strona ma być za paywallem.
Grono autorów piszących do "Nie" zostało poszerzone o Macieja Wiśniowskiego, jednego z założycieli tygodnika, w przeszłości dziennikarza m.in. "Walki Młodych" i Superstacji.
Stały felieton pod hasłem: "Słowo czerwone" ma Piotr Ikonowicz, polityk, dziennikarz, działacz społeczny i na rzecz praw człowieka.
Odtworzenie strony internetowej priorytetem "Nie"
Natomiast o tym, co się dzieje w Warszawie, w cyklu "Okiem słoika", pisze pochodzący z Gdańska reporter Przemysław Krajewski. – Przemek pisze reportaże społeczne. Chcę zwiększyć obecność tego formatu na łamach tygodnika. Troje nowych autorów ma status stałych współpracowników – informuje "Presserwis" Agnieszka Wołk-Łaniewska.
Czytaj też: Sami przegrani. Krzysztof Gonciarz stracił na aferze Pandoragate, która go nie dotyczyła
Redaktorka naczelna "Nie" zapowiada, że priorytetem będzie odtworzenie strony internetowej tygodnika. – Obecnie jest on dostępny w formacie PDF. Chcemy, żeby można go było czytać za paywallem – mówi.
Agnieszka Wołk-Łaniewska kieruje tygodnikiem od sierpnia tego roku. Zastąpiła Waldemara Kuchannego, który zmarł 1 lipca.
– W przeciwieństwie do innych tygodników nie odnotowujemy spadków sprzedaży – mówi Marta Miecińska, prezeska Urmy, wydawcy "Nie". – Pod kierownictwem Agnieszki Wołk-Łaniewskiej sprawy idą w dobrym kierunku – pointuje.
Czytaj też: Portale informacyjne szykują się do wyborów w Stanach Zjednoczonych
(JF, 27.10.2024)