Minister Sprawiedliwości spotka się z mediami, aby ustalić, co dalej ze sprawą Jarosława Ziętary
Jarosław Ziętara został porwany 1 września 1992 roku w Poznaniu (fot. archiwum)
Na 13 września minister sprawiedliwości Adam Bodnar zapowiedział spotkanie z mediami i organizacjami społecznymi. To reakcja na apel Rady Polskich Mediów.
RPM pod koniec sierpnia zaapelowała do ministra Bodnara o podjęcie śledztwa w sprawie porwania i zabójstwa dziennikarza Jarosława Ziętary. RPM w apelu wniosła o podjęcie umorzonego w 2019 roku śledztwa dotyczącego udziału w porwaniu i zabójstwie dziennikarza osób, których nie oskarżono w pozostałych wątkach. A także objęcie śledztwem tych, o których mówili wielokrotnie świadkowie w trakcie procesów.
Minister Bodnar odpowiedział na apel RPM
Rada wniosła również o udostępnienie prokuraturze archiwalnych akt spraw prowadzonych w latach 1991-1992 przez Urząd Ochrony Państwa wobec osób i firm powiązanych z dziennikarskim śledztwem Ziętary, z powodu którego został zamordowany.
Czytaj też: Nie będzie zerowego VAT na gazety i książki. Ministerstwo Finansów nie prowadzi prac
Jarosław Ziętara był dziennikarzem śledczym, badającym nielegalne powiązania holdingu Elektromis z rządem. 1 września 1992 roku rano wyszedł do pracy i zaginął. Prokuratura ustaliła, że został porwany przez trzech podających się za policjantów mężczyzn i zamordowany. Ciała nigdy nie odnaleziono. Do przedawnienia zbrodni pozostało osiem lat.
Minister Adam Bodnar odpowiedział na apel RPM. Na 13 września zaprosił wszystkie zainteresowane media oraz organizacje społeczne na spotkanie w Prokuraturze Krajowej. "Chciałbym porozmawiać o aktualnym stanie sprawy" – zaznaczył w mediach społecznościowych. Zapowiedział też, że uczestnikiem spotkania będzie referent sprawy, prok. Piotr Kosmaty.
Czytaj też: W nowym "Press": Parafianowicz, sylwetka Piętki, czy Mróz pisze sam?
(PAR, 09.09.2024)