X wycofuje się z Brazylii. Powodem groźba aresztu dla pracowniczki platformy
X zarzuca brazylijskim władzom cenzurę (fot. Rubaitul Azad/Unsplash.com)
Platforma X poinformowała, że zakończy swoją działalność w Brazylii „natychmiast” z powodu, jak to określiła, „nakazów cenzury” wydanych przez brazylijskiego sędziego Alexandre’a de Moraesa.
Firma Elona Muska twierdzi, że Moraes potajemnie groził aresztowaniem jednej z prawnych przedstawicielek platformy w Ameryce Południowej, jeśli nie zastosuje się ona do zaleceń nakazujących usunięcie niektórych treści.
Czytaj też: Google może zostać podzielone. Rozważa to Departament Sprawiedliwości USA
Gigant mediów społecznościowych opublikował zdjęcia dokumentu rzekomo podpisanego przez Moraesa z zagrożeniem, że na Rachel Nova Conceicao jako przedstawicielkę platformy X zostanie nałożona dzienna grzywna w wysokości 20 tys. reali (3653 dolarów) oraz nakaz aresztowania.
„Aby chronić bezpieczeństwo personelu, podjęliśmy decyzję o natychmiastowym zamknięciu naszej działalności w Brazylii” – zakomunikował X.
Musk w postach w X nazwał Moraesa „całkowitą hańbą dla wymiaru sprawiedliwości” i stwierdził, że firma nie mogła zgodzić się na „żądania sędziego dotyczące tajnej cenzury i przekazywania prywatnych informacji”.
Czytaj też: SAG-AFTRA zapewnia aktorom zarobki za wykorzystywanie ich głosów przez AI
(MAC, 20.08.2024)