Resort finansów wydał prawie 3,8 mln zł na kampanię "Zwrot, który cieszy"
Opozycyjni politycy widzieli w działaniach ministerstwa treść czysto propagandową (screen: YouTube/Kancelaria Premiera)
Kampania "Zwrot, który cieszy" Ministerstwa Finansów kosztowała 3,79 mln zł – wynika z informacji przekazanej przez resort w odpowiedzi na interpelację posłanki Koalicji Obywatelskiej Aleksandry Gajewskiej.
Na zakup spotów w telewizji (2351 emisji) wydano 2,38 mln zł, a w radiu (338 emisji) – 1,08 mln zł. Publikacje w prasie kosztowały 175 tys. zł, a działania w internecie – 161 tys. zł.
Czytaj też: Resort zdrowia też dofinansował Telewizję Trwam. 300 tys. zł na kampanię społeczną
Resort finansów w odpowiedzi na interpelację podał, że działania informacyjne prowadzono w TVP, Polsacie, TV Republika, Polskim Radiu, RMF FM, "Super Expressie", "Fakcie", 20 dziennikach regionalnych Polska Press, Wprost.pl, "Gazecie Polskiej" i "Sieciach".
Jak wyjaśniła minister finansów Magdalena Rzeczkowska, działania informacyjne miały "na celu z jednej strony wytłumaczenie mechanizmu rozliczenia podatku dochodowego i elementów mających wpływ na wysokość podatku, z drugiej miały przypominać o zbliżającym się terminie rozliczenia PIT-u oraz informować, gdzie podatnicy mogą szukać informacji merytorycznych w zakresie tych rozliczeń".
Opozycyjni politycy widzieli jednak w działaniach ministerstwa treść czysto propagandową – chwalono się zwrotem podatków, choć to naturalna konsekwencja pobierania zaliczek.
Czytaj też: Tomaszowi Terlikowskiemu grozi proces kanoniczny, przeprosin od dziennikarza domaga się ksiądz
(KOZ, 12.08.2023)