Wątpliwy powrót Tomasza Lisa do piątkowej Trzódki
– Dla redakcji radia Tok FM warunkiem kontynuowania "wyjaśniania sprawy" Tomasza Lisa są wyjaśnienia samego bohatera – komentuje Kamila Ceran, naczelna Tok FM (screen: YouTube/Tomasz Lis.)
Chociaż Jacek Żakowski chciałby, żeby Tomasz Lis mógł wrócić jako komentator piątkowego "Poranka Radia Tok FM", to szefowa rozgłośni Kamila Ceran uważa, że to, jak i kiedy sprawa się skończy, zależy przede wszystkim od samego zainteresowanego.
Radio Tok FM zawiesiło udział Tomasza Lisa jako gościa w wydaniach piątkowego poranka "do czasu wyjaśnienia sprawy", co było następstwem opublikowanych przez Wirtualną Polskę informacji dotyczących działań mobbingowych, których Lis miał się dopuszczać w stosunku do swoich pracowników w redakcji "Newsweek Polska".
Żakowski chce powrotu Lisa do Trzódki
Jacek Żakowski, gospodarz piątkowego wydania "Poranka Radia Tok FM", w podcaście Żurnalista stwierdził niedawno, że Tomasz Lis powinien powrócić do jego Trzódki, "jeśli do końca wakacji nie potwierdzą się żadne nowe zarzuty".
Czytaj też: Sprawa Lisa: Milczenie, które wiele mówi
Żakowski temat zwolnienia Tomasza Lisa i jego zawieszenia w Tok FM ponownie poruszył w miniony piątek – tym razem wspominając apel Towarzystwa Dziennikarskiego. Zgodził się z wydźwiękiem apelu, i zwrócił się do Agory i Tok FM, by uściśliły, co dokładnie oznacza według nich "wyjaśnienie sprawy" Lisa i jakie są tego "horyzonty czasowe". "W pewnym momencie trzeba się zdecydować, czy zrywamy współpracę, czy wracamy do współpracy. Myślę, że to się i Państwu, i Tomaszowi Lisowi – słuchaczom, odbiorcom, społeczeństwu należy" – powiedział Żakowski.
– Myślę, że tę sprawę wyjaśnić może również Tomasz Lis – zauważyła Agnieszka Wiśniewska, szefowa portalu Krytykapolityczna.pl, która zastąpiła Lisa w piątkowej Trzódce. – On również może zabrać głos i odnieść się do zarzutów w sposób bardzo merytoryczny. Gdyby z tej sprawy miało coś dobrego wyniknąć, to tego bym bardzo chciała – żeby Tomasz Lis odniósł się do tych zarzutów.
Tomasz Lis odmówił wywiadu w Tok FM
– Dla redakcji radia Tok FM warunkiem kontynuowania "wyjaśniania sprawy" Tomasza Lisa są wyjaśnienia samego bohatera – komentuje Kamila Ceran, redaktorka naczelna Tok FM. – Zarzuty, które pojawiły się w doniesieniach medialnych, a także wiedza, którą posiedliśmy w ostatnich tygodniach, w połączeniu z milczeniem Tomasza Lisa nie zbliżają nas do jakiegokolwiek "wyjaśnienia". Tomasz Lis odmówił wywiadu w radiu Tok FM, dotychczas również publicznie nie odniósł się do stawianych mu zarzutów – wyjaśnia "Presserwisowi" Ceran.
Czytaj też: Lis, Żakowski, Władyka i Wołek. Trzódka w Tok FM, czyli (nie)pełna zgoda
Kamila Ceran uważa, że jednym z elementów możliwego wyjaśniania sprawy byłoby również to, czy opinia publiczna pozna powody rozstania Ringier Axel Springer Polska z Tomaszem Lisem.
– Przyłączamy się do apelu Towarzystwa Dziennikarskiego do RASP o ujawnienie tych powodów – z uwagi m.in. na kwestię transparentności i zaufania społecznego wobec funkcji redaktora naczelnego. Jak i kiedy ta sprawa się skończy, zależy nie tylko od nas, ale przede wszystkim od samego bohatera apelu Towarzystwa Dziennikarskiego – uważa redaktorka naczelna Tok FM.
Powrót Lisa "wyłaczną sprawą redakcji"
O to, czy Tomasz Lis wróci do Tok FM jako komentator, i czy stacja rozważyłaby zatrudnienie dziennikarza, gdyby nie potwierdziły się zarzuty o mobbing, był pytany podczas piątkowej konferencji wynikowej Bartosz Hojka, prezes Agory.
Czytaj też: Agnieszka Burzyńska nie będzie już komentować polityki w "Fakcie" i Onecie
– Redakcje mediów Agory są całkowicie niezależne, o doborze dziennikarzy do zespołu decydują wyłącznie redaktorzy naczelni, podobnie o wyborze prowadzących audycji w radiu Tok FM. Tym bardziej wyłączną sprawą redakcji jest decyzja o doborze gości programu. Ani zarząd Tok FM, ani tym bardziej zarząd Agory, który jest udziałowcem Tok FM, nie podejmują decyzji dotyczących redakcji – stwierdził Bartosz Hojka.
Tomasz Lis od początku konsekwentnie odmawia zabrania głosu w sprawie przyczyn odejścia z RASP.
Czytaj też: "Kropka TV" wycofana z sieci Biedronka za homofobiczną reklamę. Z rynku zniknie w październiku
(KOZ, HAD, 16.08.2022)