Wydawcy liczą, że presja KE doprowadzi do wdrożenia przepisów dyrektywy o prawie autorskim
Państwa członkowskie, do których Komisja Europejska skierowała opinię, mają dwa miesiące na przyjęcie obu dyrektyw (fot. EEC - Audiovisual Service)
Komisja Europejska ponagla Polskę, aby ta wdrożyła unijne dyrektywy o prawie autorskim i prawach pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym. Wydawcy podkreślają, że jej implementacja powinna być priorytetem.
Komisja Europejska skierowała tzw. uzasadnioną opinię do Polski w związku z brakiem powiadomienia o wdrożeniu do prawa krajowego dwóch dyrektyw z 2019 roku. Pierwsza dotyczy prawa autorskiego i praw pokrewnych w zakresie niektórych transmisji online, druga tych samych praw na jednolitym rynku cyfrowym.
"Obie dyrektywy /.../ zapewniają ochronę podmiotom praw autorskich z różnych sektorów oraz stymulują tworzenie i rozpowszechnianie treści o wyższej wartości. Zapewniają one także użytkownikom większy wybór treści poprzez zmniejszenie kosztów transakcji oraz ułatwienie dystrybucji programów radiowych i telewizyjnych w całej UE" - poinformowało w komunikacie biuro prasowe Komisji Europejskiej.
Wydawcy czekają na wdrożenie przepisów
Komisja Europejska skierowała podobne opinie do 12 innych państw. Mają one teraz dwa miesiące na przyjęcie obu dyrektyw. W przeciwnym razie Komisja może podjąć decyzję o skierowaniu sprawy przeciwko nim do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Czytaj też: Polscy wydawcy chcą wspólnie negocjować opłaty od Google i Facebooka
– Pracujemy normalnym rytmem. Niezależnie od decyzji Komisji Europejskiej i naszego rządu, przygotowujemy się do implementacji dyrektywy – mówi Marek Frąckowiak, prezes Izby Wydawców Prasy, która wraz z największymi polskimi wydawcami wypracowuje system egzekwowania rekompensat od gigantów cyfrowych. – Mamy nadzieję, że decyzja Komisji wpłynie na nasz rząd i przyspieszy implementację dyrektywy - dodaje Frąckowiak.
- Gazety lokalne od dawna czekają niecierpliwie na wprowadzenie dyrektywy europejskiej do prawa krajowego - mówi Jerzy Jurecki, członek Rady Wydawców SGL. I dodaje: - Sytuacja finansowa lokalnej prasy jest bardzo trudna, a władza nie dostrzega nie tylko problemów lokalnych mediów, ale nawet tego, że istniejemy. A to zmusza nas do szukania sposobów na przetrwanie. Mamy nadzieję, że nowe prawo spowoduje, iż wielkie koncerny internetowe, które korzystają z owoców naszej pracy, zaczną za to płacić, co spowoduje, że będziemy mogli nadal funkcjonować. Naszym zdaniem takie rozwiązanie byłoby sprawiedliwe, bo nie może być tak, że na naszych treściach ktoś zarabia, a my z tego nic nie mamy. Ta dyrektywa pozwoli nam funkcjonować. Pod warunkiem, że zostanie zrealizowana.
Andrzej Andrysiak, prezes Rady Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych, jest sceptyczny. - To już drugie upomnienie KE w ciągu dwóch lat. Ale skoro Sejm nie potrafi sobie od dwóch lat poradzić z wdrożeniem do krajowego prawa dyrektywy unijnej, to widać, że nie ma takiej woli politycznej - uważa.
Czytaj też: Prawie 50 polskich redakcji już w Google Showcase.
IWP: Udział w tym programie jest błędem
Piotr Piotrowicz, prezes Stowarzyszenia Mediów Lokalnych zaznacza, że wielu wydawców z jego stowarzyszenia współpracuje z Google w ramach projektu Google Showcase, co pozwala im uzyskiwać wsparcie technologiczne i finansowe. - Natomiast nie odczuwamy szczególnych oczekiwań naszego partnera, byśmy mieli bronić jego stanowiska w sprawie dyrektywy. Są wystarczająco silni, by sobie z tym radzić - mówi Piotrowicz.
Termin wdrożenia minął w ubiegłym roku
Wdrożenie w Polsce nowego ujęcia praw pokrewnych wpłynie na kształt rynku cyfrowego na wiele następnych lat. Projekt nowelizacji, którego celem jest implementacja dyrektywy do wykazu prac legislacyjnych rządu, trafił do Sejmu w połowie października 2021 roku, jednak nie został przesłany do konsultacji. Polska miała implementować tę regulację do 7 czerwca 2021 roku. Z unijnych przepisów wynika, że sprawa powinna zostać rozpatrzona w ciągu dwóch miesięcy od ponaglenia, najpóźniej w lipcu 2022 roku.
Nowe przepisy dotyczące praw autorskich i pokrewnych regulują stosunki między podmiotami praw autorskich a platformami internetowymi oraz kwestie wynagrodzenia artystów i twórców. Mają zapewnić sprawiedliwe wynagrodzenie twórcom i podmiotom praw autorskich, wydawcom prasowym i dziennikarzom, szczególnie w przypadku wykorzystywania ich utworów w internecie.
Czytaj też: Wydawcy prasy szukają oszczędności w papierze gorszej jakości
Dyrektywy zaimplementowały już inne kraje Unii Europejskiej, w tym Holandia, Niemcy, Malta, Chorwacja i Irlandia (implementacja całości przepisów), Francja, Dania i Włochy (implementacja części przepisów, w tym art. 15 pierwszej z dyrektyw, dotyczący zasad międzynarodowej reemisji programów telewizyjnych i radiowych).
(BAE, PAR, 31.05.2022)