Spider's Web domaga się od portali wzajemnego linkowania tekstów
Spider's Web opisuje szczegóły działalności znanego podcastera - w tekstach nie waha się linkować do innych serwisów (screen: spidersweb.pl)
Spider's Web zaapelował do innych redakcji o wzajemne linkowanie tekstów i umieścił wymowny dopisek w tej sprawie w głośnym tekście o problemach polskiego podcastera zatytułowanym "Faktury na dziewczynę i tajne studio. Oto jak Żurnaliście udało się ukrywać przed komornikami".
"Dajemy w @SpidersWebPL linki (do follow) do źródeł, raportów, mediów zagranicznych i polskich. Ruch jaki się z tego powodu traci: żaden. Pozycjonowanie "konkurencji" w algorytmie rośnie, ale nie jesteśmy chytrzy. Dobre zasady dochowane. Transparentnie przed Czytelnikiem" - napisała w piątek na Twitterze Sylwia Czubkowska, szefowa magazynu Spider's Web+.
Wpis Czubkowskiej odnosił się do dopisku, jaki redakcja SW+ umieściła w swoim tekście o Żurnaliście. Dotyczył on praktyk serwisu Pudelek.pl. "Linkujemy do Pudelka, mimo iż ten serwis należący do Wirtualnej Polski nie tylko w większości swoich tekstów o Żurnaliście nie powołuje się na śledztwo SW+, ale też nie dochowuje dobrego medialnego obyczaju i nie linkuje do źródła informacji. Chcemy jednak przed naszymi Czytelnikami mieć jak największą transparentność - szczególnie, że linkowanie do źródeł to ważny element walki z dezinformacją - i nie będziemy z tego powodu łamać zasad dziennikarskiego warsztatu" - napisali redaktorzy w czwartym akapicie tekstu, w miejscu, gdzie umieszczono aktywny link do Pudelka.pl (Pudelek informował o tym, że Poczta Polska pozwała Żurnalistę).
Tekst napisał Jakub Wątor, a redagowała Sylwia Czubkowska. - Na nasz materiał powoływało się wiele redakcji, choć bez linków do nas. Pudelek był tu najbardziej wyrazisty - mówi Czubkowska w rozmowie z "Presserwisem". - Ja, kiedy wróciliśmy z follow-up, gdzie prezentowaliśmy mechanizm działania Żurnalisty, postanowiłam powołać się również na naszą konkurencję.
Zdaniem Czubkowskiej linkowanie do źródeł powinno być normą. - Sama wymagam linków od dziennikarzy, bo pomaga mi to w redagowaniu i fact-checkingu - mówi. - Z pozycji czytelnika buduje to większe zaufanie do materiału. Dziennikarze tymczasem bezpodstawnie boją się, że kiedy powołają się na jakieś źródło, ktoś może sądzić, że to nie była ich praca.
Sylwia Czubkowska w swoim wpisie obala też mit, że takie linkowanie może powodować ucieczkę czytelników ze strony. Potwierdza to Taryk Abu-Hassan, niezależny specjalista IT, członek ISSA Polska. - Linkowanie w tekstach na stronach WWW do źródeł nie powoduje ucieczki czytelników z serwisów, oni wracają - mówi i dodaje, że sam bardziej ceni materiały, które są w ten sposób udokumentowane.
Pudelek.pl nie zabrał głosu w sprawie, ale po interwencji podał źródło.
(PAR, 11.04.2022)