Temat: prasa

Dział: PRASA

Dodano: Marzec 29, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Czuchnowski pomaga Ukraińcom, sprzedając pakiety wyborcze Sasina. 50 już poszło

Wojciech Czuchnowski z "GW" sprzedaje pakiety wyborcze, które zdobył, opisując prezydenckie wybory korespondencyjne z 2020 roku (screen: Gazeta Wyborcza)

Wojciech Czuchnowski z "Gazety Wyborczej" zbiera pieniądze na pomoc Ukraińcom, sprzedając pakiety wyborcze przygotowane na wybory prezydenckie w 2020 roku. Pakiety znalazł w magazynie pocztowym w Łodzi.

Dziennikarz akcję sprzedaży pakietów prowadzi na Twitterze.

Dary w ukraińskim Tarnopolu

- Do tej pory sprzedałem około 50 spośród 200 pakietów - mówi "Presserwisowi" Czuchnowski. Zebrał z nich ponad 7 tys. zł. - Cenę minimalną ustaliłem na 70 zł za pakiet, ale ludzie przeważnie wpłacają więcej - dodaje. Rekordzista wpłacił 1,5 tys. zł.

- Za zebrane pieniądze już kupiliśmy bardzo potrzebne rzeczy w Ukrainie: 740 opakowań leków na tarczycę, środki higieniczne dla kobiet, mleko dla dzieci i konserwy dla żołnierzy - wyjaśnia Czuchnowski.

Czytaj też: Agora nie ma nic przeciwko współpracy publicystycznej "GW" z Jerzym B. Wójcikiem

Dziennikarz "Gazety Wyborczej" zawiózł już dary do ukraińskiego Tarnopola. - Część rzeczy zostaje w Tarnopolu i będzie przewieziona do Mariupola, część transportu zabieramy do Chmielnickiego i do Winnicy - mówiła w nagraniu dziennikarka Karolina Baca-Pogorzelska z "Wprost", która pomagała w dystrybucji darów na miejscu.

Wybory kopertowe Jacka Sasina

Pakiet wyborczy, które sprzedaje Czuchnowski, to trzy koperty i dwie kartki (w tym karta do głosowania) wydrukowane z myślą o przeprowadzaniu tzw. wyborów kopertowych na prezydenta Polski 10 maja 2020 roku. Głosowanie miało odbyć się wyłącznie drogą korespondencyjną, a za wydrukowanie i przygotowanie pakietów była odpowiedzialna Poczta Polska. Czuchnowski paczkę z pakietami znalazł w magazynie pocztowym w Łodzi, gdzie Poczta Polska je przechowywała. Za artykuł o tym był nominowany do Grand Press 2020 w kategorii News. Nagrodę zdobył wtedy Szymon Jadczak z TVN 24, który wyjawił, że przygotowanie tych wyborów kosztowało 70 mln zł.

Czuchnowski opisywał później, że oferował pakiety wyborcze jako dowód przekroczenia uprawnień i wyrządzenia szkody znacznej wartości przez urzędników. Prokuratura ich nie przyjęła, a następnie wszczęto wobec niego postępowanie w sprawie ich "kradzieży". Sam zaznacza, że nie wie, na jakim jest ono etapie.

Czytaj też: W Chorzowie zamordowano dziennikarza współpracującego z TVN

Dziennikarz będzie sprzedawał pakiety do 5 kwietnia. Część środków zostanie przeznaczona na opłacenie noclegów i zakwaterowania dla uchodźców - tę akcję z kolei dziennikarz prowadzi ze znajomymi w Krakowie.

Czytaj też: Skargi do KRRiT na "Wiadomości" TVP 1. Głównie na materiały o Tusku

(BCY, 29.03.2022)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.