Temat: na weekend

Dział: TECHNOLOGIE

Dodano: Marzec 11, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Ćwirki, pogadajmy. Kto i o czym dyskutuje na Twitter Spaces

(fot. Unsplash.com)

Gdy na Clubhouse zaczęło wiać nudą, rozmowy przeniosły się na Twittera. A tam eksperci od wszystkiego.

Dariusz Mioduski, prezes i właściciel Legii Warszawa, na co dzień unika wywiadów. Jednak w grudniu zeszłego roku przyjął zaproszenie do internetowego spotkania z kibicami stołecznego klubu na Twitterze. Rozmowę prezesa i właściciela mistrzów Polski z kibicami i dziennikarzami za pośrednictwem pokoju audio #LegiaTalk w szczytowym momencie śledziło ponad 7 tys. osób.

Dyskusja była jednym z najważniejszych wydarzeń na polskim Twitterze, pojawiła się też w trendach portalu, a wypowiedzi Mioduskiego dotyczące kryzysu klubu następnego dnia publikowały największe polskie serwisy sportowe, m.in. Sport.pl, Sport.interia.pl, Weszlo.com, Sport.tvp.pl, Sport.se.pl, Newonce.sport, Sport.onet.pl czy Sportowefakty.wp.pl. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby za całym przedsięwzięciem stał klub, redakcja lub jakiś czołowy dziennikarz sportowy – a nie fan futbolu i kibic Legii o nicku Kubaa1916 (9 tys. obserwujących).

To on rozruszał społecznościowe towarzystwo, pokazując możliwości nowego narzędzia, które Twitter udostępnił pod koniec 2020 roku w odpowiedzi na rosnącą popularność aplikacji Clubhouse – Twitter Spaces. Platforma ta oferuje użytkownikom możliwość uczestniczenia w rozmowach na żywo w wirtualnych pokojach tematycznych.

Kubaa1916 prosi mnie o anonimowość, ale chętnie opowiada o pierwszym łączeniu: – Pierwszy raz wypróbowałem to narzędzie, kiedy Legia przegrała ze Stalą Mielec (listopad 2021 – dop. red.). Mecz wyglądał fatalnie. Coś we mnie pękło. Chciałem o tym pogadać. Jestem aktywnym użytkownikiem Twittera i mam tam zaangażowaną kibicowską społeczność. Utworzyłem wówczas pokój o nazwie „Legia w kryzysie”. Spodziewałem się 20–30 osób, a po dziesięciu minutach było nas ponad 400. W szczytowym momencie naszej rozmowy słuchało ponad 800 osób. Pokój wystartował o godz. 22, a rozmawialiśmy do godziny 3.00 w nocy. Jako słuchacz dołączył do nas Kamil Glik, byli też dziennikarze. Wspólnie z innymi użytkownikami uznaliśmy, że będziemy się tak spotykać regularnie. Zadeklarowałem się, że będę moderował. Nie jestem dziennikarzem ani osobą związaną z mediami. Robiłem i robię to zupełnie amatorsko jako kibic Legii – opowiada.

W kolejnych audycjach już pod szyldem #LegiaTalk pojawiali się wcześniej zaproszeni goście związani z piłką nożną: były agent Roberta Lewandowskiego Cezary Kucharski, były bramkarz Wojciech Kowalewski czy były piłkarz Igor Lewczuk.

– W trakcie tych rozmów cały czas pojawiało się nazwisko Dariusza Mioduskiego. Powiedziałem, że postaram się go zaprosić – choć nie sądziłem, że to się uda. Tym bardziej w dość kryzysowym momencie dla klubu, kiedy w mediach próżno było szukać wypowiedzi prezesa. Miałem jednak od samego początku założenie, żeby były to merytoryczne dyskusje, żeby nie pojawiał się tam hejt. Tym chcieliśmy przyciągnąć gości. Ta taktyka się sprawdziła. Prezes przyjął moje zaproszenie. W dyskusji brało udział wielu dziennikarzy, którzy – mimo że wówczas nie było jeszcze możliwości zapisu rozmowy i toczyła się ona wyłącznie na żywo – wykorzystali z niej cytaty i oparli na nich teksty, które były publikowane w następnych dniach – wyjaśnia Kubaa1916.

Rozmowa Dariusza Mioduskiego moderowana przez anonimowego użytkownika Twittera trwała prawie dwie godziny. W jej trakcie kibice, ale także dziennikarze mogli zadawać pytania. Były to pierwsze komentarze właściciela Legii od spotkania z mediami, które odbyło się przed startem fazy grupowej Ligi Europy we wrześniu 2021 roku.

***

Aby przeczytać artykuł do końca wykup dostęp online (wydanie drukowane lub e-wydanie) na e-sklep.press.pl. Nowy "Press" do nabycia także w dobrych salonach prasowych.

Press

Piotr Zieliński

Pozostałe tematy weekendowe

Yandex.spy. Jak rosyjski Google oskarżony o...
Interaktywnie o świecie w Outriders. Warsztat:...
Roman Młodkowski z Biznes 24: "Kończymy spacer przez dolinę...
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.