Temat: na weekend

Dział: INTERNET

Dodano: Luty 25, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Biznes bardzo warszawski. Newonce to nieźle działająca mieszanka

Zaczęło się od serwisu internetowego Newonce.net. Był rok 2015 (fot. materiały prasowe)

Założyciel Newonce.media, Piotr Kędzierski, odszedł z firmy. "Życzę moim wspólnikom powodzenia. Zawsze będę miał to medium w sercu, w końcu je tworzyłem" – komentuje dla "Press". Przypominamy nasz archiwalny tekst o Newonce: o tym, jak serwis internetowy, bar, magazyn i radio internetowe w połączeniu ze znanymi nazwiskami dają mieszankę nieźle działającego biznesu.

***

Ten tekst pochodzi z archiwalnego wydania magazynu "Press" – nr 07-08/2019. Teraz udostępniamy go do przeczytania w całości za darmo. Przyjemnej lektury!

***

Marka aparatów Instax na czerwcową premierę nowego modelu wybrała Newonce.bar – lokal przy Nowym Świecie 6/12 w Warszawie. Na gości czekały kolorowe drinki, 12-stronicowa bezpłatna gazetka „Twój Newonce” i konkurs z nagrodami.

Czytaj też: Piotr Kędzierski odchodzi z Newonce. "Serce mi wali"

Kiedy goście chcieli zejść do piwnicy, gdzie mieszczą się toalety, mijali studio internetowego radia Newonce.radio. Program mają tam m.in. Kuba Wojewódzki z Piotrem Kędzierskim, a gośćmi bywają celebryci, ciekawi ludzie jak Andrzej Bargiel, dziennikarze jak Tomasz Sekielski czy Marcin Meller, muzycy jak Tomasz Organek, Artur Rojek czy Wojciech Mazolewski. Najgorętsze nazwiska. Lubiane przez fanów, doceniane przez marketerów. Idąc na drinka do baru Newonce, można więc spotkać Kędzierskiego czy Wojewódzkiego bądź innych prowadzących programy.

Piwnica ze studiem, parter z barem i biura na pierwszym piętrze to jakieś 200 m kw. Przy najdroższej ulicy w Polsce, w budynku dawnego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.

Sekielski, zanim go zaproszono do audycji, słyszał już o tej rozgłośni. – Inicjatywa fajna, sam jestem ciekaw, jak to będzie się rozwijało – mówi.

Artur Rojek przyznaje, że obserwuje Newonce.radio. – Powiedziano mi, że to będzie rozmowa inna niż te, z których są znani Kuba z Piotrkiem. I tak było – wspomina.

Dziennikarza sportowego Michała Pola Kędzierski zaprosił do swojego porannego programu. – Kędzior jest dla mnie gwarancją jakości. Odkryłem, że jest to inteligentne radio, grające fajną muzykę, rozmowy czasem absurdalne, czasem odrobinę poważniejsze – opowiada Pol.

– Koncepcja przypomina mi bardzo Radiostację. Grupę charakterystycznych ludzi, skupionych wokół nowoczesnej muzyki – mówi były szef jednej z dużych rozgłośni.

Wiceprezes 4fun Media Rafał Baran: – To projekt bardzo elitarny: idzie w stronę hip-hopu, ale to jest środowisko raczej bardzo warszawskie. Ze względu na grupę odbiorców nie ma szans, by się ten biznes rozrósł gigantycznie.

Newonce.radio porównywane jest już do internetowego radia Weszło FM – tak jak sportowa rozgłośnia, również ta stacja pozyskała grono fanów.

NA POCZĄTEK: SERWIS

Zaczęło się jednak od serwisu internetowego Newonce.net. Był rok 2015. – Brakowało mi na rynku medium, które mówi o tak zwanym fajnym życiu, o jakościowej popkulturze, o hip-hopie. Te tematy były w dużych mediach pomijane – opowiad a Michał Michalski, prezes i udziałowiec Newonce.media – spółki, do której należą radio, serwis, gazeta i bar. Cztery lata temu pracował jako menedżer i agent blogerów. Serwis Newonce.net założył we wrześniu 2015 roku. Na początku tworzył go z trzema osobami.

Po pół roku Michalski został tylko z Jackiem Sobczyńskim, który do dziś jest szefem redakcji serwisu. – Wtedy jeszcze miałem czas, by robić serwis po godzinach. Potem zrezygnowałem z pracy, mając mały zapas finansowy. Ten szybko się skończył, a wtedy pojawił się Piotrek – opowiada Michalski.

Piotr Kędzierski, wówczas pracujący w należącym do Agory Rock Radiu, zainwestował w serwis Newonce kilkadziesiąt tysięcy złotych w marcu 2016 roku. W zamian objął udziały w utworzonej później spółce.

Newonce.net pisze m.in. o muzyce, modzie, filmach, grach, imprezach. „5 seriali Telewizji Polskiej, które mogłyby pojawić się na Netflixie”, „13 kultowych miejscówek z polskich rap-kawałków”, „5 cudów, które w ostatnich latach wydarzyły się na piłkarskich stadionach” – to przykładowe nagłówki w serwisie. W kwietniu stronę odwiedziło 436 tys. internautów (dane Google Analytics).

WYPOZYCJONOWANIE MARKI

Potem był pomysł drukowanego magazynu „Newonce.paper”, który jest półrocznikiem. Pierwszy numer wyszedł 7 czerwca 2017 roku, a pierwszym redaktorem naczelnym był Piotr Kędzierski (obecnie tytułem kierują Alicja Szewczyk i Jacek Sobczyński). Według twórców jest to odpowiednia częstotliwość – zarówno dla nich, jak i samych czytelników. Z okazji ukazania się każdego numeru organizowana jest otwarta impreza.

„Newonce.paper” ukazuje się w nakładzie 5 tys. egz. Sprzedaje się nieco ponad połowa, część egzemplarzy jest rozdawana, wydawcy zostaje z nakładu kilkaset sztuk. Magazyn liczy ponad 240 stron i kosztuje 30 zł. Jest wydany na eleganckim papierze, z dużą liczbą zdjęć. Wydanie jednego numeru kosztuje 90–100 tys. zł.

W aktualnym wydaniu można przeczytać m.in. o ultraprawicowym rapie ze Stanów Zjednoczonych, jak zmieniał się polski sampling, rozmowę z Arturem Rojkiem czy tekst o powrocie modelu 990 butów New Balance, który – jak się dowiadujemy – był ulubionym Steve’a Jobsa (jest również reklama tego modelu). W piśmie promują się m.in. Levi’s, Converse, Reserved czy Samsung. Sesje sponsorowane mają np. Puma, Converse i Levi’s.

– Magazyn pozwolił nam wypozycjonować markę Newonce jako medium poważne i jakościowe – uważa Piotr Kędzierski. – Jest to produkt kolekcjonerski, wysyłamy „Newonce.paper” nawet do Azji czy Australii – dodaje.

RADIO AUTENTYCZNE

W końcu ruszyli z radiem internetowym Newonce.radio. Jak opowiada Piotr Kędzierski, podczas premiery pierwszego numeru „Newonce.paper”, wiosną 2017 roku, podszedł na balkonie w Vitkacu, luksusowym domu towarowym w centrum Warszawy, do Michała Michalskiego i powiedział, że trzeba zrobić radio.

Newonce.radio zaczęło nadawać w marcu 2018 roku. Wyposażenie studia kosztowało ok. 60 tys. zł. – Chciałem, żeby było w stu procentach profesjonalne – podkreśla Kędzierski.

W październiku ub.r. stacja ruszyła z porankami prowadzonymi przez Piotra Kędzierskiego, który dla Newonce.radio odszedł z Rock Radia. – Jestem chłopakiem wychowanym na Radiostacji. W Agorze pracowałem w Radiu Roxy, które było niezależną stacją, dowodzoną przez Mikołaja Lizuta. Przez wieloletnie formatowanie radio stało się produktem, w którym najważniejsze były cyferki. Chciałem zrobić coś swojego – tłumaczy.

Rok po starcie, w marcu br., rozgłośnia miała już tradycyjną ramówkę wypełnioną audycjami autorskimi i pasmami didżejskimi – od 7 rano do północy. W gronie prowadzących znaleźli się m.in. Kuba Wojewódzki (prowadzi rozmowy z Piotrem Kędzierskim), restaurator Mateusz Gessler, reporter Witold Szabłowski, dziennikarze sportowi Filip Kapica i Mateusz Święcicki z Eleven Sports czy Michał Walkiewicz, redaktor naczelny Filmweb.pl.

– Kuba uwierzył w projekt. Znaleźliśmy sponsora na audycję – opowiada Piotr Kędzierski. – Staramy się i myślę, że nam się udaje zapraszać do współpracy tych przedstawicieli naszego środowiska, którzy mają coś do powiedzenia – stwierdza.

Audycje prowadzą także muzycy, m.in. raper Ras, Mateusz Holak z Kumka Olik czy członkowie zespołu Kamp!. Program ma również np. wytwórnia Asfalt Records i youtuber Igor Leśniewski znany jako Ajgor Ignacy. Twórcy zapewniają, że prowadzący dostają pieniądze za audycje. Kwot nie zdradzają.

Dziennikarz muzyczny Hubert Augustyniak ocenia: – To radio jest przede wszystkim autentyczne, stawia na osobowości i to znane w środowisku, do którego jest adresowane.

Michał Walkiewicz co dwa tygodnie w czwartki od 18 do 20 prowadzi audycję „Walkie-talkie”, pisze też teksty do serwisu Newonce.net. – Dogadaliśmy się co do formuły mojej audycji: że bardziej podcast niż tradycyjny program, że obecność dwójki gości, że formuła niezobowiązującej rozmowy o niebie i chlebie. Mam swoje miejsce na antenie i dwie godziny absolutnej swobody w doborze tematów, gości i muzyki – opowiada Walkiewicz.

Witold Szabłowski, autor sobotniego „Włajaż”, był wcześniej gościem audycji Piotra Kędzierskiego. – Miałem dużą frajdę z bycia gościem w tym radiu – wspomina. Podobały mu się atmosfera i interaktywność. Po programie poszli na hamburgera. – Przypomniało mi się wtedy, że kiedyś marzyłem, by mieć audycję w radiu. Powiedziałem do Piotra: „A dajcie mi audycję. Piszę reportaże, książki, podróżuję trochę. Po miesiącu dogadaliśmy się, że w nowej ramówce będę miał program – opowiada Szabłowski.

RÓWNIEŻ NA POWAŻNIE

Kim jest słuchacz Newonce.radio? Według Michała Michalskiego to osoba, która jeździ na Open’era, korzysta ze Spotify i Netfliksa. 60 proc. słuchaczy jest między 18. a 24. rokiem życia. Aż 90 proc. odbiorców ma 18–34 lata (dane własne). – Całe pokolenie wyrosło bez etosu słuchania radia, bo mało które medium zaproponowało tej generacji coś ciekawego. W Newonce.radio nie mówimy do tradycyjnych słuchaczy radia, walczymy raczej o uwagę odbiorców serwisów streamingowych, YouTube czy InstaStory – podkreśla Michalski.

Trzy czwarte odbiorców słucha Newonce.radio przez aplikację, którą dotychczas pobrano 37 tys. razy. Według danych własnych miesięcznie rozgłośni słucha 400 tys. internautów, np. poranka każdego dnia ok. 8 tys. osób.

Jako główny kanał komunikacji ze słuchaczami wykorzystują Instagram, mniej Facebooka, który dla ich grupy odbiorców nie jest ważny. Na Instagramie chwalą się gośćmi w swoich programach, publikując zdjęcia, m.in. ze studia.

70–80 proc. muzyki granej w Newonce.radio stanowi hip-hop. Poza tym można usłyszeć m.in. funk, elektronikę. – Muzycznie radio jest spójne, hip-hop to muzyka bogata w nawiązania do innych gatunków i słychać to także na antenie – uważa Hubert Augustyniak.

W Newonce.radio nie brakuje poważnych rozmów i tematów. Jednym z gości audycji Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego był np. Tomasz Sekielski, autor dokumentu „Tylko nie mów nikomu”. – Gdzie Tomek Sekielski mógłby przyjść i dwie godziny opowiadać o swoim filmie, a nie być tylko przerwą między dżinglami? – pyta Michalski.

– Kuba Wojewódzki i Piotr Kędzierski, prowadząc audycję, odchodzą od swoich wizerunków trochę wariatów medialnych i rozmawiają na poważnie – mówi Witold Szabłowski. I dodaje: – Nie chciałbym nadużywać wielkich słów, ale myślę, że to jest radio, które ma ambicję puszczać nie tylko dobrą muzykę. Chce słuchaczom coś dawać. Przyzwyczajać do dobrych rozmów, również na ważne tematy – przyznaje.

Jeden z jego gości Juliusz Strachota, autor książki „Polski turysta w ZSRR”, opowiadał o tym, jak wychodził z narkomanii dzięki podróżom. – To była rozmowa, którą można by spokojnie, po drobnej korekcie edytorskiej, wydrukować w „Dużym Formacie” – uważa Szabłowski.

Co nie znaczy, że w Newonce.radio jest tylko poważnie. „Tak na luzie w radiu jeszcze nie rozmawiałem” – stwierdził na koniec audycji Mateusza Gesslera jego gość Rafał Maślak.

Z racji słownictwa muzykę graną przez rozgłośnię trudno usłyszeć w tradycyjnej stacji na UKF. Zdarza się, że prowadzący przeczyta wiadomość od słuchacza, że ten był na zajebistym koncercie; na wulgaryzmy mogą sobie pozwolić też prowadzący. Kiedy Kuba Wojewódzki zapowiadał w audycji reżysera Jacka Borcucha jako „najlepiej ubranego faceta polskiego show-biznesu”, ten odpowiedział: „O, kurwa”.

– Skoro możemy robić wszystko, to jest w nas duże poczucie przyzwoitości, że pewnych rzeczy nie robimy – przekonuje Piotr Kędzierski. – Na antenie zdarzają się przekleństwa, choć staramy się uczulać naszych prowadzących, żeby pojawiały się tylko wtedy, gdy jest to uzasadnione – dodaje.

NIESTANDARDY ZAMIAST SPOTÓW

Ponieważ stacja nadaje tylko w internecie, nie musiała występować o koncesję do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Nie musi przejmować się ani przepisami dotyczącymi ustawy o radiofonii i telewizji, ani zapisami dotyczącymi reklam.

Co prawda klienci mogą kupić spot w bloku reklamowym, ale tych na antenie nie ma. Za 30-sekundowy spot w poranku – według cennika – zapłacić trzeba średnio 500 zł. Dla porównania: reklama w młodzieżowej Czwórce kosztuje rano do 300 zł, a w sieci Chillizet – do 1 tys. zł.

Newonce.radio stawia bardziej na działania niestandardowe. – Kampania, która zaczyna się w radiu, idzie przez portal, zahacza o magazyn i kończy się eventem – opowiada Michał Michalski. – Od kilku miesięcy w każdej propozycji ofertowej jest prośba klienta, by było uwzględnione radio – dodaje.

Ile kosztują niestandardowe działania: 50 tys. zł? 100 tys. zł? – dopytuję.

– 50 tysięcy złotych na akcję to jest dobry początek, da się już coś konkretnego w tej kwocie zrobić. Jeśli do tego dochodzi event, dobrze jest dysponować kwotą powyżej 100 tysięcy złotych – wylicza Michał Michalski. W wywiadzie udzielonym serwisowi Antyweb.pl stwierdził: „Większość brandów, które zdecydowały się na działania reklamowe na naszej antenie, nigdy wcześniej nie wydało w radiu ani złotówki”.

Newonce współpracuje z takimi markami jak: Levi’s, Converse, New Balance, Samsung, Puma – są obecne w portalu, radiu czy gazecie – przez m.in. konkursy, sponsoring audycji, sponsorowane sesje zdjęciowe czy klasyczne reklamy w magazynie.

Firmy mogą zostać np. sponsorem audycji. Program „Otwieracz” o wydarzeniach nadchodzącego weekendu (w czwartki od 16 do 18) sponsoruje należąca do browaru Van Pur marka piwa Łomża Jasne Pełne. Magdalena Rzepka, dyrektor marketingu Van Pur, opowiada, że browar zdecydował się na współpracę z Newonce z kilku powodów: – Po pierwsze, internetowe radio o takim profilu i z tego typu komunikacją to w naszej ocenie trafiony pomysł i nowatorskie podejście do tworzenia medium. Skupili się na konkretnej grupie docelowej i do niej dostosowali charakter przekazu, nie próbując walczyć o każdego. Dzięki temu ich komunikacja jest spójna i ma szansę zainteresować coraz szersze grono odbiorców. Newonce naturalnie wpasował się w działania, które prowadzimy dla Łomży Jasne Pełne zarówno pod kątem odbiorcy, jak i samej estetyki i formy przekazu – wylicza Rzepka.

Współpraca zaczęła się od sponsorowanej audycji, a samo piwo trafiło do oferty baru.

Newonce świadczy też usługi socialmediowe – pracował dla Converse’a w Polsce, obsługuje w social mediach salon Volvo Car Warszawa. Zespół odpowiada także za dobór artystów festiwalu H&M Loves Music w Warszawie, zaprogramował muzykę dla jednego z nowych hoteli w stolicy. W czerwcu Newonce zorganizował event z Levi’sem. Koło siedziby Newonce stanął kontener, w którym odbywały się warsztaty z grafiki, montażu czy fotografii.

– Mainstreamowe media bywają niewiarygodne dla młodych ludzi, którzy w efekcie nie przyjmują ich rekomendacji. Do młodych, niezależnych osób prędzej trafią niezależne radio, gazeta czy serwis, a wraz z nimi – konkretne marki – mówi szczerze Adam Fijałkowski, wiceprezes Grupy Radiowej Agory.

– To dosyć wyrafinowany pomysł. Atrakcyjny dla wielu marketerów jako platforma, na której można skomunikować się z określonymi ludźmi, a tych jest niewiele, za to mają pieniądze, są influencerami, liderami opinii – ocenia wiceprezes 4fun Media Rafał Baran. – Ponieważ to jest młode, świeże, z Warszawy, chłopaki mają dużo kontaktów, a w tak zwanej warszawce jest też wielu marketerów, tym łatwiej namówić ich na współpracę – dodaje.

Według Huberta Augustyniaka Newonce na pewno wypełnia niszę, do tego celnie wybraną. – Raczej mało prawdopodobne jest, by ktoś inny próbował otworzyć drugi magazyn czy drugie radio dla tej grupy docelowej. Tym bardziej że na antenie swoją godzinę mają już niektóre wytwórnie, na przykład Asfalt Records. Młodzi ludzie, których nie interesuje mainstream, potrzebują mediów, które mówią ich językiem i z którymi mogą się utożsamić – tłumaczy Augustyniak.

RENTOWNI BEZ BARU

W sierpniu 2018 roku udziały w Newonce objął Marcin Łuniewski, który do niedawna był partnerem w prywatnym butiku inwestycyjnym. Jak sam mówi, pracował w wielu branżach, znał Piotra Kędzierskiego.

Razem z Łuniewskim udziałowcami zostali Adam Wilczewski i jego żona Aneta Wilczewska. – Adam to mój przyjaciel. Postanowiliśmy, że razem będziemy budowali różne rzeczy – mówi Łuniewski. Wilczewscy mają plantację borówki amerykańskiej na Podlasiu.

W grudniu 2018 roku do zespołu Newonce.radio dołączył Bartek Czarkowski jako dyrektor programowy, a następnie też muzyczny. Pracował m.in. w Radiostacji, Radiu Bis i Radiu Roxy.

W maju Newonce przeniósł się do nowej siedziby przy Nowym Świecie, w której otworzono wspomniany już bar. – Byłem wielkim orędownikiem stworzenia tego miejsca – mówi Łuniewski. W każdy weekend bar odwiedza kilka tysięcy ludzi.

Obecnie na stałe w Newonce.media pracuje 18 osób. W sumie z Newonce związanych jest ponad 40 osób, z których ponad połowa w radiu.

Branża zastanawia się, na czym właściwie zarabiają. I przede wszystkim: czy zarabiają.

– Pierwszy kwartał 2019 roku był lepszy pod względem przychodów niż cały poprzedni rok – informuje Michał Michalski. W kwietniu wystawił faktury łącznie na ponad 1 mln zł. – Szacuję, że sam Newonce.bar będzie w stanie finansować miesięczne koszty całej grupy Newonce.media – mówi Michał Michalski. Już pokrywa koszty wynajmu. – A spółka była rentowna już przed otwarciem baru – podkreśla Michalski.

Twórcy Newonce zapewniają, że nie zamierzają sprzedawać przedsięwzięcia ani dopuścić do spółki nowych wspólników. Przyznają, że dostają propozycje od funduszy. – Wprowadzanie agresywnych wehikułów finansowych nie jest w naszym przypadku dobrym pomysłem. Wjadą z excelami, popsują atmosferę pracy – mówi Marcin Łuniewski. I prognozuje: – Na przestrzeni dwóch kolejnych lat to, co robimy, będzie warte między 9 a 12 milionów złotych.

– Biznesowo dobry jakościowo projekt zawsze ma większe szanse się obronić. Stąd obecność dużych marek jako sponsorów niektórych audycji – uważa Hubert Augustyniak. – W wielu krajach mniejsze stacje, nie mając ogromnych kosztów, są w stanie samodzielnie istnieć, będąc dobrze sprofilowane – przyznaje. Augustyniak jako przykład podaje londyńskie Rinse FM nadające od 1994 roku, które na początku było piracką rozgłośnią radiową.

– Wierzę, że wreszcie powstanie prawdziwe radio internetowe. Nie wiem tylko, czy już teraz – komentuje Adam Fijałkowski z Agory. – Gdyby wystarczyło wyłożyć pieniądze, wszyscy duzi gracze postawiliby na tego rodzaju stacje. Nikt tego jednak nie robi, bo nie ma na to prostego patentu – uważa Fijałkowski. I dodaje: – Na pewno twórcy Newonce.radio mają do tego pasję. To czasem potrafi zdziałać więcej niż duże inwestycje.

***

Magazyn „Press” do nabycia w dobrych salonach prasowych lub online (wydanie drukowane lub e-wydanie) na e-sklep.press.pl.

Czytaj też: Nowy „Press”: Wolność Poczobuta bez ceny, Durczoka obraz prawdziwy, Trzódka się zgadza

Press

Maciej Kozielski

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.