Porozumienie Gowina nie poprze podatku od reklam
Porozumienie Gowina podkreśla, że założenia rządowego projektu są sprzeczne z programem Zjednoczonej Prawicy (fot. Piotr Molecki/East News)
Porozumienie Jarosława Gowina nie widzi możliwości poparcia projektu ustawy o podatku od reklam. Bez głosów posłów tej partii koalicji rządzącej nie uda się uchwalić ustawy, przeciwko której jest też cała opozycja.
W piątek Porozumienie Jarosława Gowina poinformowało, że nie popiera projektu ustawy o podatku od reklam w obecnym kształcie, bo może on mieć negatywne skutki dla polskich przedsiębiorców, mediów krajowych, a także dla obywateli. Zdaniem polityków Porozumienia założenia rządowego projektu są sprzeczne z programem Zjednoczonej Prawicy, na dodatek nie były z nimi konsultowane.
Porozumienie wskazuje też, że efektem uchwalenia ustawy proponowanej przez PiS byłaby "jeszcze głębsza dyskryminacja mediów krajowych w stosunku do podmiotów globalnych". Politycy związani z Jarosławem Gowinem deklarują, że są gotowi przystąpić do prac nad ustawą, która opodatkuje medialne korporacje technologiczne działające w Polsce i Unii Europejskiej. "Z całą mocą popieramy wprowadzenie do polskiego systemu prawnego opodatkowania globalnych koncernów medialnych i technologicznych, jako wyraz równego traktowania wszystkich podmiotów gospodarczych oraz odpowiedzialności za sprawiedliwe kształtowanie rynku medialnego w krajach Unii Europejskiej" - czytamy w oświadczeniu partii.
Stanowisko @Porozumienie__ @Jaroslaw_Gowin w sprawie projektu ustawy o dodatkowych przychodach Narodowego Funduszu Zdrowia, Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków oraz utworzeniu Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. pic.twitter.com/enL21hGV0r
— Porozumienie (@Porozumienie__) February 12, 2021
Minister Michał Wójcik z Solidarnej Polski w piątkowej rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM powiedział, że partia Zbigniewa Ziobry nie ma jeszcze w tej sprawie stanowiska. "Kierunkowo te zmiany są potrzebne, natomiast w szczegółach wyrażane są wątpliwości. I my również mamy swoje wątpliwości" – powiedział.
Liderzy KO, PSL i Lewicy zapowiedzieli, że nie poprą projektu autorstwa PiS, bo stanowi on "finalizację trwającego od 2015 roku procesu likwidacji niezależnych mediów w Polsce".
Projekt ustawy, który znajduje się w prekonsultacjach rządowych, zakłada wprowadzenie dwóch rodzajów danin: od reklamy internetowej i od reklamy konwencjonalnej (radio, telewizja, prasa, reklama zewnętrzna i kina). Rząd tłumaczy, że nowy podatek miałby być wymierzony w globalne koncerny technologiczne, ale według szacunków to krajowe media zapłacą więcej. Cyfrowi giganci mieliby zapłacić 50-100 mln zł podatku od reklam, a polskie media - 800 mln zł. Danina uderzyłaby szczególnie w Agorę i TVN Grupę Discovery, mniej w Polsat i Wirtualną Polskę.
(BAE, 15.02.2021)