Temat: na weekend

Dział:

Dodano: Grudzień 31, 2020

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Co dalej z kinami?

Kino Atlantic to najstarsze, nieprzerwanie działające kino w Warszawie (fot. Piotr Molecki/East News)

Od nowego roku operatorem kina Atlantic będzie spółka Max-Film. Zdaniem ekspertów to doświadczona firma, która zna się na prowadzeniu kin, a jedyne, co Atlanticowi może zagrozić, to wydłużająca się pandemia COVID-19.

Kino Atlantic to najstarsze, nieprzerwanie działające kino w Warszawie. W środę na jego facebookowym fanpage’u napisano, że "wraz z końcem roku 2020 firma Viktonex sp. z o.o. przestaje być operatorem Kina Atlantic". Z komunikatu wynikało, że kino zostanie zamknięte.

Informację zdementowała spółka Max-Film, która od nowego roku staje się operatorem kina. "Kino Atlantic pozostanie kinem i nadal będzie otwarte dla miłośników filmu. Od co najmniej 6 lat dla zainteresowanych stron jest wiadome, że od 1 stycznia 2021 r., po wygaśnięciu umowy dzierżawy, kino Atlantic wróci do właściciela, czyli Instytucji Filmowej MAX-FILM. Nie jest to proces niezwykły. Często zdarza się, że następuje zmiana operatora kina, która przechodzi tak płynnie, że jest dla widzów właściwie niezauważalna” – czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie Max-Filmu.

We wrześniu media informowały, że Max-Film po przejęciu obiektu od stycznia 2021 roku będzie chciała sprzedać nieruchomość. Spółka zdementowała tę informację.

Drodzy Widzowie. Przepraszamy za nieprecyzyjne sformułowanie w poprzednim poście, który mógł zostać odebrany jako...

Opublikowany przez Kino Atlantic Środa, 30 grudnia 2020

Piotr Olak, dyrektor kina Luna w Warszawie, zapytany, czy Max-Film poradzi sobie z nowym zadaniem, przekonuje, że takiego kina jak Atlantic nie można poprowadzić źle, bo ma wyrobioną pozycję na rynku. – Oprócz mocnych pozycji repertuarowych, jest bardzo aktywne eventowo. W normalnych warunkach organizowanych jest tam sporo wydarzeń kulturalnych, jak premiery książek czy spotkania tematyczne – tłumaczy Olak.

– Max-Film prowadzi już kino Wisła w Warszawie i jakoś sobie radzą. Jest to firma, która ma długoletnią tradycję w prowadzeniu kin. W przeszłości mieli wiele kin w swoim portfelu, w którym obecnie nie zostało wiele - mówi Olak. I dodaje, że w ostatnim czasie pojawiało się wiele informacji na temat zamknięcia Atlanticu, więc jeśli nie wykończy go pandemia, to wątpliwe, aby wykończył go Max-Film.

Podobnego zdania jest Adam Trzopek, dyrektor kina Muranów. – Z powodu koronakryzysu może się okazać, że utrzymanie kina jest bezzasadne, a to dobry argument, żeby się go pozbyć – mówi Trzopek.

Z powodu pandemii COVID-19 kina są zamknięte od marca z krótkim wznowieniem działania w sezonie wakacyjnym. – Sytuacja na rynku jest bardzo zła. My byliśmy otwarci od czerwca do listopada i tylko w jednym miesiącu działalności koszty się spięły z przychodami. To był wrzesień, kiedy zorganizowaliśmy festiwal, który nas wspiął – na chwilę obecną – na niewyobrażalne wyżyny frekwencji, które kiedyś były minimalne. Tylko wtedy udało nam się pokryć koszty, natomiast w innych miesiącach dokładamy do interesu. Ten rok skończymy na sześciocyfrowym minusie – mówi Piotr Olak z kina Luna.

Press

fot. Felix Mooneeram/ Unsplash

W złej sytuacji jest warszawska Kinoteka, która pod koniec października wystosowała apel do władz Warszawy, w którym prosi o umorzenie lub zmniejszenie czynszu, bo podczas pandemii, a zwłaszcza obowiązkowego zamknięcia kin, może on być dla Kinoteki wyrokiem śmierci.

– Pomoc państwa jest niewystarczająca. 5 tys. zł bezzwrotnej pożyczki, dopłata do ZUS i pensji pracowników przez trzy miesiące to nie jest realna pomoc – tłumaczy Piotr Olak z kina Luna.

Adam Trzopek z kina Muranów ufa, że już wkrótce kina będą mogły wznowić normalną działalność. – Karmimy się nadzieją i zapowiedziami widzów, że na to czekają. Działamy online i przygotowujemy się do otwarcia, które, jak na to liczymy, nastąpi wiosną – mówi.

Z danych cennikowych netto firmy Kantar wynika, że przez pół roku pandemii rynek reklamy kinowej skurczył się o 89,9 proc. Od marca do sierpnia 2020 roku na promocję w tym medium przeznaczono tylko 74,7 mln zł, podczas gdy w takim samym okresie ub.r. było to 738,1 mln zł.

(BAE, 31.12.2020)

Pozostałe tematy weekendowe

Jak rząd zmieniał przepisy pod sylwestra TVP
2020 rok pod znakiem koronawirusa
Cyberproblem CD Projektu
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.