Jak rząd zmieniał przepisy pod sylwestra TVP
Przepisy kolejny raz zmieniono pod koncert plenerowy TVP (fot. Piotr Molecki/East News)
Rząd na dzień przed koncertem sylwestrowym Telewizji Polskiej w Ostródzie kolejny raz zmienił rozporządzenie w sprawie korzystania z usług hotelowych. Doprecyzowano w nim, że z zakazu wyłączone są jednostki publicznej radiofonii i telewizji, a nie tylko nadawcy koncesjonowani. - To kpina ze stanowienia prawa - oburza się Juliusz Braun, członek Rady Mediów Narodowych i były prezes Telewizji Polskiej.
W niedzielę 27 grudnia, dzień przed wejściem w życie nowych przepisów, do dotychczasowych wyjątków dotyczących zakazu nocowania w hotelach dołączono m.in. pracowników mediów koncesjonowanych. Nasi rozmówcy nie mieli wątpliwości, że zmiany wprowadzono ze względu na organizowany przez Telewizję Polską - mimo obostrzeń związanych z pandemią - plenerowy "Sylwester Marzeń z Dwójką" w Ostródzie.
W rozporządzeniu napisano, że zakaz nie dotyczy "osób bezpośrednio zaangażowanych w przygotowanie treści wykorzystywanych przez nadawców posiadających koncesję (...) w związku z wykonywaniem zadań zawodowych lub działalności gospodarczej związanej z przygotowaniem treści wykorzystywanych przez tych nadawców".
Nadawcy publiczni nie posiadają jednak koncesji, na co zwrócili uwagę dziennikarze i eksperci.
W środę po południu pojawił się projekt nowelizacji przepisów, który miał na celu "usunięcie ewentualnych wątpliwości odnośnie do równego traktowania nadawców prywatnych i publicznych". "Brzmienie to mogło sugerować, że przepisem nie są objęte jednostki publicznej radiofonii i telewizji" - podała kancelaria premiera.
Dlatego przepis został zmieniony poprzez wskazanie, że "prowadzenie usług hotelarskich może być świadczone dla osób bezpośrednio zaangażowanych w przygotowanie treści wykorzystywanych przez jednostki publicznej radiofonii i telewizji oraz nadawców posiadających koncesję (...) w związku z wykonywaniem zadań zawodowych lub działalności gospodarczej związanej z przygotowaniem treści wykorzystywanych przez te jednostki lub nadawców".
Zmienione rozporządzenie jeszcze w środę zostało opublikowane w "Dzienniku Ustaw".
O proszę. W ostatniej chwili rząd dodał do rozporządzenia covidowego możliwość korzystania z hoteli (mimo zakazu) dla pracowników TVP.
— Krzysztof Berenda (@k_berenda) December 31, 2020
Czyli Sylwester Marzeń może się odbyć.
Co ciekawe kilka dni temu rząd próbował to zrobić, ale nieumiejętnie. Stąd najnowsza poprawka pic.twitter.com/7Pbg5U5Y6r
- To kpina ze stanowienia prawa. Najpierw się pisze rozporządzenie, które jest oczywistym bublem, a później na potrzeby sylwestra Jacka Kurskiego premier w ostatniej chwili wydaje kolejne - komentuje Juliusz Braun, członek Rady Mediów Narodowych i były prezes Telewizji Polskiej.
Doradca premiera: Nie wiem, co wyczynia TVP
Takich imprez jak organizowany przez TVP „Sylwester Marzeń” nie powinno się robić; Nie po to się zamyka stoki, hotele, nie po to dzieci nie mogą jechać na ferie, żeby potem to marnować - powiedział w rozmowie z Magdaleną Rigamonti z "DGP" prof. Andrzej Horban, doradca premiera ds. COVID-19, krajowy konsultant ds. chorób zakaźnych.
Padło pytanie o „Sylwestra Marzeń” TVP https://t.co/OpuArXdswW
— Magazyn Press (@PressRedakcja) December 31, 2020
W tym roku na koncerty plenerowe nie zdecydowały się ani TVN, ani Polsat. Polsat szykuje koncert w swoich studiach przy ul. Łubinowej w Warszawie. TVN w sylwestra pokaże filmy.
(KOZ, 31.12.2020)