Debata Top Marki: COVID-19 skrócił ścieżki decyzyjne w firmach

Szybkość podejmowania decyzji oraz precyzyjna komunikacja - zwłaszcza do pracowników - to kluczowe elementy, które wpłynęły na wizerunek firm w czasie pandemii - zgodnie twierdzili uczestnicy tegorocznej debaty Top Marki.

Dyskusja dotyczyła zmian strategicznych w firmach oraz organizacji pracy wymuszonych pandemią koronawirusa. Na ile COVID-19 na stałe zmienił procedury oraz strategie komunikacyjne? Jakie zmiany pozostaną w firmach na stałe? Co miało największy wpływ na wizerunek firm?

Z takimi pytaniami mierzyli się w dyskusji: Magdalena Brzezińska, dyrektor ds. korporacyjnych Grupy Żywiec, Sebastian Bykowski, wiceprezes PRESS-SERVICE Monitoring Mediów, Paweł Trochimiuk, prezes Partner of Promotion, Dariusz Maciołek, dyrektor zarządzający pionu komunikacji i marketingu Banku BNP Paribas, Michał Fura, dyrektor komunikacji i public affairs UPC Polska.

- COVID popchnął nas do przodu o całe dziesięciolecia. Upraszczamy, minimalizujemy procedury. Zawężamy strukturę organizacyjną - mówił Paweł Trochimiuk, prezes Partner of Promotion.

- Okazało się, że w czasie pandemii, kiedy jesteśmy zespołami rozproszonymi, możemy bardzo szybko działać, bez pewnych formalnych struktur - dopowiadał Dariusz Maciołek z Banku BNP Paribas.

Każdy z uczestników debaty zwracał uwagę na kluczową rolę komunikacji wewnętrznej, ponieważ pracownicy - szczególnie w pierwszym okresie - traktowali pracodawcę jako źródło informacji.

Firmy, które potrafiły elastycznie dostosowywać się do zmieniających się okoliczności zewnętrznych, wizerunkowo wygrały. Zmiana w podejściu oznacza także większą skłonność do ryzyka.

- Okazuje się, że można produkt wprowadzić w siedem dni na rynek, bez konieczności półrocznych badań. Można produkt wprowadzić i zobaczyć, jak reaguje na niego konsument w czasie rzeczywistym - podkreślała Magdalena Brzezińska, dyrektor ds. korporacyjnych w Grupie Żywiec.

W drugiej części debatowano o wyzwaniach związanych z organizacją pracy w modelu zdalnym bądź hybrydowym. Zwracano uwagę, że w tej chwili trudno mówić o sukcesie związanym z modelem pracy zdalnej czy hybrydowej. - Nasze firmy i relacje w nich zbudowaliśmy w czasach offline’u, dlatego de facto jako organizacje nie pracowaliśmy zdalnie, czyli z nowymi ludźmi, którzy znaliby tylko taki system pracy - zwrócił uwagę wiceprezes PRESS-SERVICE Monitoring Mediów Sebastian Bykowski.

Zgodnie za to podkreślano, że w hybrydowym czy zdalnym modelu pracy rośnie rola lidera. - Atmosferę danego miejsca pracy znają tylko ci, którzy w niej byli w czasach przedcovidowych. A to, jaka będzie atmosfera, kiedy pojawiają się nowi pracownicy znający zespół i firmę jedynie zdalnie, zależeć będzie od lidera i jego adaptacji do nowych czasów - mówił Michał Fura z UPC Polska.

- Lider, szczególnie w czasach, kiedy będzie obowiązywał tryb pracy hybrydowej, będzie miał dodatkowe zadania, żeby zespół poprowadzić w taki sposób, by rozumiał, dlaczego firma robi to, co robi - podsumował Bykowski.

Dwie części zarejestrowanej debaty można obejrzeć na You Tubie oraz na stronie Topmarka.eu: 

Wizerunek firm w czasie COVID-19: Jak zmieniła się strategia firm

Wizerunek firm w czasie COVID-19: Organizacja pracy. Rekonfiguracja

Debata odbyła się na początku października w studiu Wirtualnej Polski.

(KB, 03.11.2020)