Kobiety nie komentują pandemii w TV
Problem nierównowagi w zapraszaniu kobiet do komentowania koronawirusowej rzeczywistości dotyczy nie tylko Polski (fot. Sam McGhee/ Unsplash)
Tylko 24 proc. wszystkich komentujących, którzy pojawili się w stacjach informacyjnych w kontekście pandemii COVID-19, to kobiety – wynika z danych Press-Service Monitoring Mediów.
Najmniejszy odsetek kobiet komentujących COVID-19 był w TVP Info (12,75 proc.), później w Polsat News (25,64 proc.) i TVN 24 (29,81 proc.).
W liczbach bezwzględnych: Polsat News – 60 kobiet:174 mężczyzn, TVN 24 – 62:146, TVP Info – 13:89.
Dorota Gawryluk, szefowa informacji i publicystyki w Telewizji Polsat, przekonuje, że Polsat kieruje się kompetencją, a nie płcią przy wyborze komentatorów do programów.
– Zapraszając ekspertów, nie kierujemy się płcią, bo nie ma ona dla nas żadnego znaczenia, a dodatkowo takie podejście byłoby dyskryminujące. Najważniejsze jest to, aby komentator był kompetentny i miał dużą wiedzę w temacie, który będzie poruszany w programie – mówi Gawryluk.
Olga Kozierowska, założycielka Fundacji Sukces Pisany Szminką, która od lat aktywuje kobiety zawodowo, twierdzi, że sytuacja się poprawia, ale bardzo powoli: – Na początku działalności mojej fundacji tylko 8 proc. kobiet wypowiadało się w tematach ważnych – biznesowych, politycznych, ekonomicznych. Z roku na rok jest coraz lepiej, ale nadal dużo nam brakuje do pozytywnych standardów – mówi Kozierowska.
fot. Imageworld/ Pixabay
Zapytana o to, dlaczego media częściej zapraszają mężczyzn do komentowania rzeczywistości, Kozierowska tłumaczy, że są ku temu dwa powody. – Pierwszym z nich jest mała świadomość problemu w mediach – tłumaczy Kozierowska. – Drugim jest pośpiech. Wydawcy często nie mają czasu, mają za to stałą listę sprawdzonych komentatorów, którzy przychodzą zawsze, gdy się do nich zadzwoni. A na takich listach jest mniej kobiet.
I dodaje, że kobiety jest też trudniej przekonać do udziału w programie z powodu ich większego zorientowania na kompetencje, a do tego dochodzi mniejsza dyspozycyjność ze względu na obowiązki rodzinne.
Problem nierównowagi w zapraszaniu kobiet do komentowania koronawirusowej rzeczywistości dotyczy nie tylko Polski. Luba Kassova, ekspertka ds. audience strategy, podczas seminarium Reuters Institute for the Study of Journalism przedstawiła wyniki badania Media Ecosystem Analysis Group, które udowodniły, że w czasach kryzysu dziennikarze zarówno z Wielkiej Brytanii, Kenii, Stanów Zjednoczonych, Republiki Południowej Afryki, Nigerii, jak i Indii częściej zwracają się do mężczyzn o komentarz. Udział kobiet – jako ekspertek lub bohaterek – jest tam nawet sześć razy mniejszy niż mężczyzn w materiałach dotyczących COVID-19.
(BAE, 16.10.2020)