Z Rady Etyki PR odchodzą przedstawiciele PSPR
PSPR zarzuca Radzie Etyki PR m.in. brak aktywności (fot. Pixabay.com)
Polskie Stowarzyszenie Public Relations na walnym zebraniu członków podjęło decyzję o rezygnacji z udziału w Radzie Etyki Public Relations.
PSPR tłumaczy, że od roku prowadziło rozmowy ze Związkiem Firm Public Relations, współzałożycielem Rady Etyki Public Relations, w zakresie jej reformy i stworzenia nowego regulaminu. Zmiany miałyby dać radzie „szersze możliwości aktywnego działania na rzecz polskiego PR” i nakładać na nią dodatkowe obowiązki.
„Dotarliśmy do momentu, w którym według nas projekt REPR powinno się zamknąć, bo jego niefunkcjonalność nie służy branży, a PSPR nie może i nie chce firmować projektów, które są iluzoryczne i bez perspektyw” - komentuje Luiza Jurgiel-Żyła, prezeska PSPR. Stowarzyszenie zarzuca Radzie Etyki PR m.in. brak aktywności, a także realnego zapotrzebowania na rozpatrywanie skarg i zgłoszeń w trybie zbliżonym do sądu koleżeńskiego; brak osobowości prawnej REPR, co sprawia, że w razie pozwu o zniesławienie odpowiedzialność osobistą ponosi każdy z jej członków; mało precyzyjny i dający szerokie pole do interpretowania regulamin.
- Zmiany w działalności REPR są potrzebne, co zresztą podnosiłem już przed jej ostatnią reformą z 2018 roku – mówi dr Łukasz Przybysz z Uniwersytetu Warszawskiego, członek Rady Etyki Public Relations. I wyjaśnia: - Powinno się doprowadzić do zamknięcia pierwszego roku działalności obecnego składu REPR, podsumować wewnętrznie jego aktywność i wyciągnąć wnioski na kolejne dwa lata kadencji. Ponad wszystko należy podkreślić, że public relations to działania oparte na dialogu, budowaniu porozumienia, relacji biorących pod uwagę zasadę obopólnych korzyści. Wielka szkoda, że tych elementów zabrakło pomiędzy PSPR i ZFPR – mówi Przybysz.
"Wizje tego, jak powinna działać Rada Etyki PR, mogą być różne – w tym zresztą tkwi siła ciał kolegialnych, żeby łączyły różne punkty widzenia" - odpowiada Hanna Waśko, managing director Big Picture, członek REPR z ramienia ZFPR. "Moja wizja zawsze będzie skłaniać się bardziej w kierunku działania i konkretów niż regulacji" - dodaje. Zaznacza, że regulowanie i standaryzacja są ważne, ale nakazy nie budują postaw. "Szkoda, gdy dyskusja o formie przysłania treść – a tak chyba wydarzyło się w tym przypadku" - oświadczyła Waśko.
29 czerwca walne zebranie członków PSPR anulowało mandaty swoich przedstawicieli w Radzie Etyki Public Relations. Jako powód wskazano „brak postępów w negocjacjach z ZFPR, które zaproponowało rozważenie części postulatów reformy, ale dopiero od kadencji zaczynającej się w 2022 roku”. „Nie możemy w obliczu braku reform dalej uwierzytelniać Rady szyldem PSPR, ponieważ nie jest ona celem samym w sobie. Zbieraliśmy uwagi, wnioski z kilku kadencji funkcjonowania REPR i najwyższa pora uczciwie przyznać, że Rada się polskiej branży PR w praktyce na niewiele zdała” - informuje Cyprian Maciejewski, członek zarządu PSPR, koordynujący prace nad reformą i propozycją nowego regulaminu rady.
(IKO, 01.07.2020)