Reporterzy bez Granic w obronie reporterki Katarzyny Włodkowskiej

Katarzyna Włodkowska opisała kulisy działań organów ścigania w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza (fot. Rave Caven - Adrian Kulesza)
Organizacja Reporterzy bez Granic (RSF) uznała, że śledztwo wobec dziennikarki Katarzyny Włodkowskiej jest "eskalacją zastraszania wolnych mediów i dziennikarzy przez polski system prawny".
Katarzyna Włodkowska w styczniu w reportażu na łamach "Dużego Formatu", magazynu "Gazety Wyborczej", opisała kulisy działań organów ścigania w sprawie zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i zarzuciła śledczym przeciąganie prac, by ich zakończenie nie zbiegło się z terminem wyborów parlamentarnych. Prokuratura wszczęła postępowanie w związku z publikacją. Ma ono sprawdzić, czy i jak doszło do ewentualnego ujawnienia tajemnic śledztwa.
"Stosowanie prawa karnego w celu uciszenia dziennikarzy i niezależnych mediów, które patrzą na ręce władzy, musi się skończyć. Wspieramy Katarzynę Włodkowską i innych dziennikarzy, których dotyczy dochodzenie sądowe, i wzywamy polski wymiar sprawiedliwości do zaprzestania takiego postępowania" - powiedziała cytowana w komunikacie redaktor naczelna RSF Pauline Adès-Mével.
RSF przypomina, że Polska jest na 59. miejscu rankingu World Press Freedom Index i jej pozycja spada nieprzerwanie od 2015 roku. Niedawno działająca na rzecz wolności słowa organizacja Article 19 zgłosiła działania prokuratury w sprawie Włodkowskiej Radzie Europy.
(JSX, 03.03.2020)
