TVP żąda usunięcia logo z materiału dziennikarskiego o niej
TVP wzywa "Press" do usunięcia logo telewizji z materiału na Press.pl
Telewizja publiczna, po publikacji tekstu o jej dziennikarzach pt. „Propagandyści dobrej zmiany” na Press.pl, zażądała od wydawcy usunięcia logotypu TVP, powołując się na przepisy o ochronie znaków towarowych. Eksperci podkreślają, że wezwanie TVP jest absurdalne, bo nie dotyczy działalności prasowej.
„Propagandyści dobrej zmiany” to archiwalny tekst z magazynu „Press” (nr 03-04/2019), który na stronie Press.pl pojawił się 21 czerwca. Opisuje manipulacje dziennikarzy programów informacyjnych TVP, m.in. Ewy Bugały, Macieja Sawickiego, Ziemowita Kossakowskiego, Konrada Węża, Jana Koraba, Marcina Tulickiego, Miłosza Kłeczka, Łukasza Sitka i Bartłomieja Graczaka. Jako ilustrację na Press.pl wykorzystaliśmy zdjęcia 11 reporterów, a w środku logo TVP. I właśnie wykorzystanie tego ostatniego elementu TVP uznała „za działanie bezprawne”.
Adwokat Mikołaj Wojtal, pełnomocnik TVP, 24 czerwca wystosował do redakcji pismo, w którym żąda usunięcia grafiki, gdyż „Telewizja Polska S.A. nie udzieliła zgody na wykorzystanie w obrocie gospodarczym tego oznaczenia”.
Tymczasem, jak zwraca uwagę Tomasz Ejtminowicz, radca prawny oraz specjalista prawa mediów i prawa własności intelektualnej, przepisy o znakach towarowych służą do blokowania konkurentom możliwości prowadzenia działalności z wykorzystaniem cudzego brandu. – Czyli nie można na przykład uruchomić nowej telewizji i podpierać się w komunikacji reklamowej znakami TVP. Ale ochrona prawna znaków towarowych nie dotyczy działalności prasowej, bo jej celem nie jest przejmowanie klientów i widzów TVP, lecz dostarczanie ludziom informacji. Nie można zabronić dziennikarzowi pisania o TVP i ilustrowania tekstu logo telewizji. Logo w artykule służy wyjaśnieniu i krytyce. Jest to zgodne z prawem prasowym i konstytucyjną zasadą wolności słowa – mówi Ejtminowicz.
Zgadza się z nim radca prawny Dorota Imielska-Zadrożny. – Orzecznictwo Sądu Najwyższego potwierdza, że użycie cudzego znaku w celu informacyjnym jest dozwolone, jeżeli nie prowadzi do mylącego wrażenia o istnieniu powiązań gospodarczych między uprawnionym a osobą trzecią używającą znaku towarowego w celu informacyjnym. W dodatku informacyjne użycie cudzego znaku towarowego nie zakłóca konkurencji na rynku i nie powoduje wprowadzenia w błąd odbiorców – stwierdza Imielska-Zadrożny.
A Małgorzata Łukowiak-Verschelden z Kancelarii Prawa Autorskiego w Poznaniu mówi: – Gdyby ktoś wpadł na pomysł uruchomienia stacji telewizyjnej i oznaczenia jej logo TVP, to stanowiłoby to naruszenie prawa do znaku towarowego. Ale użycie znaku towarowego w kontekście materiału prasowego w celu informacyjnym absolutnie nie jest takim naruszeniem.
Tomasz Ejtminowicz przyznaje, że podczas swojej pracy dla mediów wielokrotnie spotykał się z podobnymi roszczeniami dotyczącymi użycia logotypów, ale nigdy nie skończyły się one sukcesem dla skarżącego. – Nie są państwo pierwszym przypadkiem ścigania przez TVP rzekomego naruszenia znaku towarowego. Ale pod kątem prawnym ta sprawa jest oczywista. Takie żądania są absurdalne – kończy Małgorzata Łukowiak-Verschelden.
(SK, 26.06.2019)