Wydawcy apelują o pilne uregulowanie stosowania sztucznej inteligencji na terenie Unii

Izba Wydawców Prasy i Stowarzyszenie Dziennikarzy i Wydawców Repropol apelują o pilne ustalenie zasad używania sztucznej inteligencji (fot. Wojtek Jargiło/PAP)
"Brak zdecydowanych, szybkich działań podczas prac na Kodeksem Dobrych Praktyk (GPAI Code of Practice), który zawiera szczegółowe wytyczne dotyczące zarządzania systemami sztucznej inteligencji, zagraża istnieniu profesjonalnych, rzetelnych wydawców prasowych i dziennikarzy, podważając jeden z filarów demokracji" – ostrzegają we wspólnym wystąpieniu Izba Wydawców Prasy oraz Stowarzyszenie Dziennikarzy i Wydawców Repropol.
Powołana przez Komisję Europejską grupa GPAI, złożona z ekspertów, organizacji pozarządowych, branżowych i naukowców, opracowuje GPAI Code of Practice, czyli Kodeks Dobrych Praktyk ds. Sztucznej Inteligencji Ogólnego Przeznaczenia. Ma on precyzować zasady stosowania AI Act – unijnego rozporządzenia, które ustala zasady używania, rozwoju i wdrażania sztucznej inteligencji na terenie Unii Europejskiej.
IWP i Repropol: "Najgorsza ze wszystkich wersji"
Kodeks Dobrych Praktyk zawiera zobowiązania, które sygnatariusze mieliby dobrowolnie włączyć do zarządzania systemami AI.
Czytaj też: TVN 24 BiS bez programu "Byk i Niedźwiedź". Będzie "Podcast ekonomiczny"
"Trzeci projekt kodeksu, który został opublikowany 11 marca, jest najgorszą ze wszystkich wersji. Zawiera on rozwiązania, które nie tylko uniemożliwią twórcom i producentom różnego rodzaju treści kreatywnych, w tym dziennikarskich, filmowych, artystycznych, literackich, dochodzenia ochrony na gruncie prawa autorskiego lub praw pokrewnych, ale także będą sprzeczne z celami, które przyświecały unijnemu prawodawcy przy uchwalaniu unijnego aktu prawnego dotyczącego sztucznej inteligencji" – ostrzegają IWP i Repropol w liście skierowanym do Henny Virkkunen, wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej, oraz Glenna Micallefa, komisarza ds. sprawiedliwości międzypokoleniowej, młodzieży, kultury i sportu.
IWP i Repropol dalej piszą: "Prosimy jedynie o wprowadzenie oczywistej i niepodważalnej zasady – jeśli korzystasz z czyjejś pracy, podziel się zyskiem. Niestety, obecne przepisy nie urzeczywistniają tej zasady. Ich wprowadzenie w dotychczasowej formie nie pozwoli na zachowanie równowagi pomiędzy, z jednej strony, wspieraniem konkurencyjności i rozwoju technologicznego, a z drugiej – ochroną podstawowych praw człowieka, w tym praw autorskich".
"Wzywamy Komisję Europejską do podjęcia stałych i zdecydowanych działań w celu zagwarantowania ochrony europejskich twórców i producentów. UE nie może ulec hegemonii gigantów technologicznych spoza UE, którzy nie dbają o utrzymanie odpowiednich standardów wspierających dyskurs polityczny i rozwój społeczeństwa obywatelskiego" – napisali w liście przedstawiciele IWP i Repropolu.
Czytaj też: Stanowski zaatakował prowadzącą debatę w TVP: "arcykapłanka propagandy"
(JF, 13.05.2025)
