Głos Ameryki decyzją sądu apelacyjnego nie może wznowić działalności

Voice of America po decyzjach Trumpa nie funkcjonuje po raz pierwszy od 80 lat (fot. Shawn Thew/PAP/EPA)
Federalny sąd apelacyjny zablokował orzeczenie, które nakazywało administracji Donalda Trumpa umożliwienie powrotu do pracy ponad 1000 pracowników Głosu Ameryki.
Sędzia sądu okręgowego Royce Lamberth 22 kwietnia nakazał administracji "podjęcie wszelkich niezbędnych kroków" w celu przywrócenia pracowników na stanowiska oraz wznowienia transmisji radiowych, telewizyjnych i internetowych, a także części państwowych dotacji.
Voice of America milknie po raz pierwszy od 80 lat
Sąd apelacyjny stwierdził jednak, że Lamberth nie miał jurysdykcji, aby nakazać pracownikom powrót do pracy i zażądać przywrócenia 15 mln dol. dotacji także dla Radia Wolna Azja i Middle East Broadcasting Networks.
Czytaj też: Biały Dom uruchomił stronę promującą wyłącznie pozytywne wiadomości na temat prezydenta
Według wcześniejszych doniesień Głos Ameryki przygotowywał się do wznowienia transmisji w tym tygodniu.
Voice of America po decyzjach Trumpa nie funkcjonuje po raz pierwszy od 80 lat. Jego strona internetowa nie była aktualizowana od 15 marca, a stacje radiowe za granicą przestały nadawać lub nadają wyłącznie muzykę.
Czytaj też: Mechanizm próżniaczy. O końcu finansowania polskich mediów z funduszy USA
(MAC, 06.05.2025)
