Zakończył się niezależny audyt Legimi. "Bez istotnego wpływu na kwoty"

Legimi opublikowała raport z audytu swojego systemu informatycznego oraz własne stanowisko w sprawie przeprowadzonych działań kontrolnych (graf: PAR)
Spółka Legimi podsumowała i skomentowała wyniki niezależnego audytu, jaki został przeprowadzony po zarzutach o nierzetelnie prowadzone rozliczenia z wydawcami książek. W komentarzu spółka wskazuje, że efekt zaleceń audytu "pozostaje bez istotnego wpływu na kwoty rozliczane z dostawcami treści".
Audyt był prowadzony przez niezależną spółkę audytorską i obejmował zarówno część prawną, jak i technologiczną. Prace rozpoczęły się na początku lutego, a raport z audytu przedstawiono 18 kwietnia.
Liczba dostawców treści rosła mimo doniesień medialnych
Jak napisano w raporcie: "zespół Legimi na bieżąco reagował na zgłaszane uwagi wskazywane w toku prac audytowych, w tym błyskawicznie wprowadzał niektóre poprawki".
Czytaj też: Nie żyje papież Franciszek. "Dobre dziennikarstwo opowiada się po stronie Ewangelii"
Jak podkreśla spółka w swoim stanowisku, mimo doniesień medialnych na temat uchybień Legimi we współpracy z dostawcami treści, liczba tych ostatnich rosła "i trend ten – mimo negatywnego wpływu informacji medialnych na renomę Legimi – nie został zahamowany".
Przed połową października 2024 roku Legimi dystrybuowała publikacje ok. 1,3 tys. dostawców treści, a aktualnie ta liczba wynosi ponad 1,4 tys. dostawców treści. Liczba dostawców zwiększyła się o ponad 130 podmiotów, a umowy z nimi zawarto od drugiej połowy października 2024 roku. Aktualnie z 90 podmiotami grupa Legimi współpracuje z udziałem nowo powołanej spółki Legimi Content, której stworzenie w ramach grupy Legimi ma służyć usprawnieniu tej współpracy, wskutek rosnącej liczby dostawców treści.
"Legimi pozyskała istotną wiedzę, którą zamierza wykorzystać w celu podwyższenia poziomu zabezpieczeń i rozliczalności systemu Legimi. Sugestie i rekomendacje zostaną uwzględnione w najbliższych miesiącach podczas kolejnych prac technologicznych oraz będą uwzględnione w planach rozwoju systemu" – podała spółka.
Oba dokumenty są dostępne publicznie na stronie korporacyjnej spółki.
Czytaj też: Orlen Daniela Obajtka w 2021 roku próbował przejąć "Rzeczpospolitą"
(PAR, 22.04.2025)
