"The Washington Post" traci subskrybentów i redaktorów po wycofaniu poparcia dla Harris
Michele Norris była pierwszą w historii ciemnoskórą prezenterką National Public Radio. Zrezygnowała z działu opinii "The Washington Post" w ramach protestu (fot. Wikipedia.org/Peabody Awards)
Rezygnacja "The Washington Post" z popierania Kamali Harris w wyborach prezydenckich spowodowała, że ponoć już 200 tys. osób anulowało subskrypcję cyfrową tytułu, a z redakcji odchodzą redaktorzy.
Właściciel "The Washington Post" Jeff Bezos na całej kolumnie tłumaczył swoją decyzję. Napisał, że rekomendacje na korzyść jednego z kandydatów tworzą "poczucie stronniczości". Jednak zdaniem większości odbiorców za decyzją właściciela Amazona stoi chęć ułożenia stosunków z Donaldem Trumpem, który według sondaży ma większe szanse na wygraną w najbliższych wyborach.
Czytaj też: Sztab Harris wydaje na reklamę w amerykańskich telewizjach znacznie więcej od Trumpa
Dziennik nie udzielił nikomu poparcia w wyborach prezydenckich po raz pierwszy od 36 lat.
W ramach protestu z działu opinii dziennika zrezygnowała Michele Norris. Była ona pierwszą ciemnoskórą prezenterką National Public Radio. Wcześniej współpracowała m.in. z ABC News, "Chicago Tribune" i "Los Angeles Times". Z gazety odszedł też jeden z najważniejszych redaktorów Robert Kagan (editor at large).
Rezygnacje złożyli także członkowie rady redakcyjnej David Hoffman i Molly Roberts.
Czytaj też: Netflix udostępnia funkcję Moments do zapisywania scen z filmów
(MAC, 30.10.2024)