Sejmowy kanał na YouTube coraz mniej popularny. Marszałek Hołownia nie jest już hitem
Transmisja z 13 listopada, gdy odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu, była trzecim najpopularniejszym filmem na YouTube tego dnia (screen: YouTube/Sejm RP)
Na początku obecnej, 10. kadencji Sejmu, media niemal w sensacyjnym tonie donosiły, że 24 listopada 2023 roku liczba subskrybentów kanału sejmowego na YouTube Sejm RP przekroczyła 200 tys. Obecnie wynosi ona ponad 745 tys., ale widzowie kanału nie rzucają się już masowo do oglądania posiedzeń plenarnych i prac komisji, również tych śledczych. Występy marszałka Szymona Hołowni także nie biją już rekordów odtworzeń.
Transmisja z 13 listopada, gdy odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu obecnej kadencji, była trzecim najpopularniejszym filmem na YouTube tego dnia, uzyskując niemal natychmiast ponad 900 tys. wyświetleń. Potem widzowie rzadziej oglądali ten materiał, bo przez cztery miesiące odtworzyli go nieco ponad 88 tys. razy.
Widzowie kanału Sejm RP oglądają komisje śledcze
Kolejne posiedzenia Sejmu nie cieszyły się tak rekordową popularnością wśród widzów kanału Sejm RP. Ostatni raz Sejm zebrał się 20 i 21 marca. Pierwszy dzień obrad został wyświetlony ponad 321 tys. razy, a drugi – ponad 193 tys. razy. Poprzednie, trzydniowe posiedzenie zebrało 6 marca prawie 500 wyświetleń, 7 marca – ponad 342 tys. i 8 marca – 147 tys.
Czytaj też: Hołdy dla Hołowni. Media tak go kochają, że zapomniały, jak nim kiedyś gardziły
Widzowie kanału Sejm RP chętnie oglądają niektóre posiedzenia komisji śledczych. Ich popularność w znacznym stopniu zależy od osób, które są przepytywane przez członków komisji. Do tej pory najpopularniejsze na YouTube jest posiedzenie komisji śledczej ds. wykorzystywania oprogramowania Pegasus z 15 marca, podczas którego przesłuchiwany był prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Posiedzenie to na sejmowym kanale zostało wyświetlone ponad 738 tys. razy. Dla porównania, obrady komisji śledczej, badającej tzw. wybory kopertowe, z 19 marca (przesłuchiwani byli: Wiktor Klimiuk, były członek gabinetu politycznego ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz Piotr Ciompa, były wiceprezes zarządu ds. finansowych Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych) odtworzono prawie 260 tys. razy.
Zainteresowanie widzów kanału Sejm RP komisjami śledczymi jednak słabnie. Posiedzenie komisji badającej tzw. aferę wizową z 8 kwietnia, na którą wezwano byłych szefów Agencji Wywiadu Piotra Krawczyka i Bartosza Jarmuszkiewicza, zostało odtworzone niecałe 80 tys. razy.
Popularność Sejmu na YouTube systematycznie spada
Na początku obecnej kadencji Sejmu umieszczenie materiału z Szymonem Hołownią gwarantowało zwiększenie zasięgów i liczby subskrypcji kanału sejmowego. Do tej pory najchętniej oglądanym filmem jest tam pierwszy odcinek wideopodcastu Hołowni „Sejm. Nowe otwarcie z marszałkiem Szymonem Hołownią” o sali plenarnej sejmu. Zdobył on 1,1 mln wyświetleń.
Czytaj też: TVP przeprosiła za materiały o Krzysztofie Brejzie tworzone przez Samuela Pereirę
Jeszcze w grudniu nagranie z konferencji prasowej Hołowni, podczas której mówił o współpracy nowego rządu z prezydentem Andrzejem Dudą, było odtwarzane ponad 375 tys. razy. Konferencja prasowa Hołowni m.in. o licytacjach na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i losów byłych posłów Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika z 26 stycznia ma 183 tys wyświetleń.
Coraz mniejszą popularność mają nawet życzenia świąteczne marszałka. Gdy składał je z okazji Bożego Narodzenia, widzowie wyświetlili je 98 tys. razy, a z okazji Wielkanocy – zaledwie 11 tys. razy.
Czytaj też: „Do Rzeczy” podejrzany o związki z rosyjską propagandą. Od dawna nagłaśnia przekazy Kremla
(MAK, 10.04.2024)