Jest projekt, nie ma już lex pilot. Ministerstwo Cyfryzacji z nową wersją Prawa komunikacji elektronicznej
Ministrem cyfryzacji w rządzie Tuska jest (jednocześnie wicepremier) Krzysztof Gawkowski (PAP/Piotr Nowak)
Ministerstwo Cyfryzacji zaprezentowało do konsultacji nową wersję ustawy Prawo komunikacji elektronicznej i przepisów ją wprowadzających. Tym razem nie ma w nich zapisów wcześniej określanych mianem lex pilot.
Nowe przepisy zakładają zmiany m.in. w Ustawie o radiofonii i telewizji, ale nie dotyczą już proponowanego przez ówczesny rząd Prawa i Sprawiedliwości tzw. lex pilot, czyli umieszczenia na pierwszych miejscach na listach operatorów telewizyjnych kanałów TVP.
Zakres działania prezesa UKE rozszerzony
Przepisy nadal przewidują zmianę w art. 36 Ustawy o radiofonii i telewizji. "Obecny art. 36 ust. 3 wskazuje, iż koncesja jest udzielana na okres 10 lat. Okres ten w szczególnych sytuacjach powinien być jednak elastyczny, umożliwiający wyrównania czasu trwania uprawnień w różnych rezerwacjach częstotliwości na tym samym multipleksie" – napisano w uzasadnieniu wprowadzenia przepisów.
Czytaj też: Zaczęły się konsultacje ustawy o mediach. Są odważne propozycje. Tutaj pełna treść założeń
I dalej: "Jest to szczególnie istotne w przypadku, gdy zajdzie konieczność uzupełnienia zwolnionego miejsca na multipleksie lub gdy istnieje potrzeba, aby terminy ważności koncesji były takie same dla każdej koncesji na danym multipleksie. W związku z tym proponuje się dodanie kolejnego ustępu umożliwiającego w takiej sytuacji, oraz na wniosek podmiotu, wydanie koncesji na czas krótszy niż 10 lat" – czytamy.
Projekt zakłada też m.in. wprowadzenie obowiązku, aby samochodowe odbiorniki radiofoniczne umożliwiały odbiór i odtwarzanie usług naziemnej radiofonii cyfrowej. Ponadto zakres działania prezesa UKE zostanie rozszerzony o kontrole zgodności odbiorników telewizyjnych i radiofonicznych.
Tutaj można znaleźć pełną treść projektu przepisów wprowadzających, a tutaj Prawa komunikacji elektronicznej.
Uchylenie obowiązującej ustawy z 2004 roku
Konieczność przyjęcia Prawa komunikacji elektronicznej i przepisów je wprowadzających wiąże się z obowiązkiem wdrożenia do krajowego porządku prawnego przepisów europejskich, ustanawiających Europejski kodeks łączności elektronicznej.
Czytaj też: Z "Gazetą Wyborczą" żegnają się znany krytyk Jacek Szczerba oraz kolejni dziennikarze z oddziałów
Europejski kodeks łączności elektronicznej zawiera pakiet przepisów określających prawa i obowiązki zarówno organów regulacyjnych, przedsiębiorców, jak i użytkowników końcowych, w tym konsumentów. W ustawach wprowadzających przepisy europejskie mają być zawarte m.in. takie zagadnienia, jak: gospodarowanie częstotliwościami, cyfrowe transmisje telewizyjne i radiofoniczne, postępowania przed Prezesem Urzędu Komunikacji Elektronicznej oraz przepisy karne i kary pieniężne.
Projekt zakłada też uchylenie dotychczas obowiązującej ustawy z 16 lipca 2004 roku – Prawo telekomunikacyjne.
Czytaj też: Atomowy Polsat. 16 mld długu nie przeszkadza Solorzowi marzyć o elektrowni atomowej
(MNIE, 27.02.2024)