Dział: TELEWIZJA

Dodano: Styczeń 18, 2024

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Szef KRRiT wyszedł z senackiej komisji. Chciał mówić o mediach publicznych, a nie o kontroli NIK

Prowadzący obrady Jerzy Federowicz przerwał Świrskiemu, gdy ten zaczął mówić o mediach publicznych (fot. Wojciech Olkuśnik/East News)

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski opuścił w środę posiedzenie senackiej komisji kultury i środków przekazu. Chciał w jego trakcie mówić o zmianach w mediach publicznych, choć dotyczyło ono kontroli NIK w TVP.

Prowadzący obrady Jerzy Federowicz przerwał Świrskiemu, gdy zaczął mówić o mediach publicznych, tłumacząc, że nie to jest przedmiotem obrad komisji.

- Proszę sobie oszczędzić politycznych wystąpień - powiedział Federowicz. Świrski odpowiedział: - Jako przewodniczący KRRiT mam powiedzieć to, co uważam, że mam do powiedzenia, a nie to, co Pan chce.

Czytaj też: Pereira dostał maila. Dyscyplinarki też dla Adamczyka i Tulickiego. Likwidator o milionie

Federowicz odebrał mu głos, po czym Świrski opuścił komisję. Jak tłumaczy KRRiT w komunikacie - na znak protestu.

- Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski wyraża zdecydowany sprzeciw wobec poniżania i ograniczania prawa do wypowiedzi przedstawiciela organu konstytucyjnego, niezależnego od władzy ustawodawczej i rządu, jakim jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji - przekazała Teresa Brykczyńska, rzeczniczka regulatora.

Czytaj też: Robert Stockinger odchodzi z "Dzień dobry TVN", chce go TVP. Także Joannę Górską, byłą prezenterkę Polsat News

Na stronach KRRiT opublikowano też oświadczenie, którego Świrski w całości nie wygłosił podczas obrad komisji. "Na wstępie chciałbym podziękować za zaproszenie na posiedzenie Komisji Kultury Senatu RP. Równocześnie chciałbym wrazić zdziwienie, że zaproszenie dotyczy obrad na temat wyników kontroli NIK w TVP, podczas gdy najważniejszą sprawą w tej chwili jest kwestia bezprawia które do polskich mediów publicznych zostało wprowadzone przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego" - stwierdził. I dodał: "Chcę również z całym naciskiem zaznaczyć, że ustosunkowanie się do raportu NIK o którym tu mowa jest poza kompetencjami KRRiT. Krajowa Rada nie sprawuje bowiem nadzoru właścicielskiego - ten jest w kompetencjach Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Kompetencje KRRiT nadzór nad realizacją misji publicznej, zatwierdzanie Kart Powinności i Planów Programowo Finansowych oraz kontrolę ich wykonania, a nie sprawowanie nadzoru właścicielskiego".

(MNIE, 18.01.2024)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.