Firmy nie chcą płacić kar za wycofanie reklam z TV Republika. Ale mają pomysł
Wśród marek, które nie chcą publikować swoich reklam w TV Republika są m.in. Żabka, Ikea czy mBank (fot. Paweł Wodzyński/East News)
Marki nie chcą płacić kar za wycofanie emisji swoich reklam z TV Republika. Jak ustalił "Presserwis", część z nich zamierza podmienić spoty reklamowe na wideo promujące zaprzyjaźnione fundacje.
Po wycofaniu przez marki reklam z anteny TV Republika odpowiedzialny za sprzedaż pakietów reklamowych Polsat Media poinformował brandy i agencje mediowe, że będzie oczekiwać zapłacenia kar za brak emisji ich spotów. Jak wyjaśnia nam jeden z przedstawicieli branży, kary te nie są wysokie, a nawet przy braku emisji – TV Republika i tak dostanie pieniądze.
Decyzja Polsat Media wywołała złość
– Polsat w rozmowie z nami po prostu odsyła nas do umów, gdzie zaznaczone jest, ile płaci się za odstąpienie od umowy, czy chociażby za wysłanie materiałów w ostatniej chwili – mówi jeden z przedstawicieli branży. Dodaje, że jego agencja sugeruje klientom, aby ci podmienili emitowane spoty na reklamy promujące wybrane fundacje. – Mamy świadomość, że w wypadku takich działań reklamowych i tak musimy informować, kto zapłacił za reklamę, więc ta informacja znajdzie się na spotach – podkreśla.
Czytaj też: Szefowie TV Republika nawoływali do bojkotu Ikei. Ale to reklamodawcy zbojkotowali ich kanał
Przedstawicielka innej agencji dodaje, że zmiany materiałów też oznaczają dodatkowy koszt dla klienta. – Ale te kary są dosłownie minimalne – mówi.
W rozmowie z Wyborcza.biz jeden z prezesów firm, która nie chce się reklamować w TV Republika miał ze złością komentować decyzję Polsat Media. Określał ją mianem terroru. "I za to, że nie chcemy swoich reklam, za które zapłaciliśmy, Solorz nam grozi i wymyślił sobie gigantyczne odszkodowanie" – powiedział w rozmowie z Piotrem Mączyńskim i Leszkiem Kostrzewskim.
Na pytanie, czy kary za wycofanie się z emisji są wysokie, Piotr Ruszak, chief communication officer Publicis Groupe, odpowiada, że jest to sytuacja bez precedensu. – Trudno tutaj stosować jakieś porównania, musimy działać w ramach ogólnie przyjętych procedur handlowych brokera.
W rozmowie z "Presserwisem" przedstawicielka agencji stwierdza, że "Polsat to Polsat". – Oni działają tak samo w biznesie, jak na antenie. Słabo – kończy.
Czytaj też: TV Republika poszerzyła zasięg. Tomasz Sakiewicz: "Chcemy być wszędzie, gdzie to możliwe"
(KAP, 09.01.2024)