Szef Yandexa w Rosji ścigany za rozpowszechnianie "propagandy LGBT"
Yandex to częściowo firma zachodnia i już choćby z tego powodu narażona jest na kary ze strony Kremla (fot. Wikimedia Commons/WikiFido)
Dyrektor naczelny firmy internetowej Yandex jest ścigany w Rosji za domniemane przestępstwa na mocy tak zwanej krajowej ustawy o "propagandzie LGBT".
Decyzja o postawieniu Artema Sawinowskiego w stan oskarżenia nastąpiło dzień po tym, jak inny sąd nałożył grzywnę w wysokości 1 mln rubli (11 048 dol.) na internetową bazę filmów należącą do Yandex.
Czytaj też: Rosyjscy nadawcy przeciwko piratowaniu zachodnich treści. Chyba, że w swoim interesie
Grzywna przeciwko filmowej bazie Yandex – Kinopoisk – dotyczyła niedołączenia etykiety 18+ do siedmiu filmów na jej stronie, w tym brytyjskiej komedii romantycznej "Dziennik Bridget Jones", brytyjskiej czarnej komedii "Greed" i włoskiej komedii "Perfect Strangers".
Kinopoisk argumentował w swojej obronie, że filmy można oglądać tylko w ramach abonamentu, który jest dostępny wyłącznie dla widzów powyżej 18. roku życia, ale sąd odrzucił ten argument.
Yandex zapowiedział, że odwoła się od każdego wyroku przeciwko swojemu dyrektorowi generalnemu.
Strona internetowa sądu nie zawierała żadnych szczegółowych informacji na temat domniemanych przestępstw, za które Sawinowski był ścigany. Poza tym, że odnoszą się one do "propagandy LGBT". Sprawa ma charakter administracyjny, a nie karny, co oznacza, że dotyczy naruszeń prawa, które nie powodują znacznej szkody ani zagrożenia publicznego.
Czytaj też: Były rzecznik Putina szefem agencji informacyjnej TASS
W grudniu ubiegłego roku prezydent Władimir Putin podpisał ustawę ograniczającą zjawisko, które nazywa "propagandą LGBT". Zakazuje w niej publicznego wyrażania stylu życia lesbijek, gejów, osób biseksualnych czy transpłciowych w Rosji.
W zeszłym miesiącu niższa izba parlamentu, Duma Państwowa, udzieliła wstępnego poparcia dla ustawy zakazującej operacji zmiany płci u osób transpłciowych.
Wiodąca rosyjska firma technologiczna Yandex od czasu inwazji Moskwy na Ukrainę w lutym zeszłego roku walczyła o zrównoważenie nacisków krajowych z interesami zachodnich inwestorów. Jej główna kwatera znajduje się w Holandii.
Czytaj też: Evan Gershkovich spotkał się z ambasadorką USA w Moskwie. Czeka na rozprawę
(MAC, 07.07.2023)