Gazeta przeprasza za sposób relacjonowania masakry w 1838 roku
"Dzisiejsza generacja nie jest odpowiedzialna za grzechy poprzednich, ale mimo to możemy pomóc uleczyć stare krzywdy" – napisano w gazecie (screen: YouTube/The Sydney Morning Herald and The Age)
Najbardziej poczytna australijska gazeta przeprosiła za relację z masakry sprzed dwóch wieków. Prowadziła wtedy na łamach kampanię przeciwko ściganiu kolonistów, którzy wymordowali dziesiątki rdzennych mieszkańców, pisząc, że "prawda jest podstawową siłą pojednania".
Chociaż historia Australii od czasu przybycia Europejczyków w 1788 roku zawiera wiele aktów przemocy kolonialnej wobec pierwszych mieszkańców, masakra w Myall Creek z 10 czerwca 1838 roku jest postrzegana jako punkt zwrotny ze względu na jej brutalność i fakt, że wywołała pierwsze zarzuty karne za przemoc ze strony osadników przeciwko rdzennym mieszkańcom.
Według historyków 28 osób – kobiet, dzieci i starszych mężczyzn – zostało ściętych mieczami lub stratowanych na śmierć przez konie. Ich ciała później spalono.
Czytaj też: Kobiety na celowniku. Hejt dotyka częściej dziennikarek. Za hejtem idą groźby i przemoc
"Sydney Morning Herald" w artykule redakcyjnym opublikowanym na górze swojej strony internetowej oraz w dołączonym filmie ogłosił, że w tamtym czasie "poniósł ponurą porażkę", publikując artykuły wzywające do darowania napastnikom przewin. Po dwóch procesach siedmiu z dwunastu kolonistów uznano ostatecznie za winnych morderstw i powieszono.
"Dzisiejsza generacja nie jest odpowiedzialna za grzechy poprzednich, ale mimo to możemy pomóc uleczyć stare krzywdy" – napisano w gazecie należącej do Nine Entertainment.
Artykuł odzwierciedla nastroje w Australii związane z planowanym referendum, spodziewanym między październikiem a grudniem, w sprawie zmiany konstytucji w celu włączenia organu doradczego rdzennych mieszkańców do parlamentu. Większość sondaży sugeruje, że kraj zagłosuje za zmianą.
Czytaj też: Netflix, Amazon i Disney protestują przeciwko ostrzeżeniom o szkodliwości palenia
(MAC, 12.06.2023)