Richard Sharp ustępuje z funkcji prezesa BBC po dochodzeniu i skandalu z pożyczką dla Borisa Johnsona
Richard Sharp bronił się przed zarzutami od ponad czterech miesięcy, w końcu skapitulował. BBC będzie mieć nowego prezesa (fot. Bbc.co.uk)
Richard Sharp w piątek rano zrezygnował z funkcji prezesa BBC. Przyczyną są ciągnące się za nim zarzuty, że starając się o funkcję pomógł uzyskać pożyczkę w wysokości 800 tys. euro ówczesnemu premierowi Wielkiej Brytanii – Borisowi Johnsonowi.
Postawiono mu zarzuty, że nie zadeklarował swojego związku ze sprawą, a jego udział jest niepodważalny. Prezes BBC złożył rezygnację stwierdzając, że robi to, ponieważ jego dalsza obecność "może odwracać uwagę od dobrej pracy korporacji”.
Przyznał, że komisarz ds. Nominacji publicznych doszedł do wniosku, iż zostały złamane zasady. Nie deklarował związku z pożyczką, ale to "niekoniecznie oznacza naruszenie reguł”. Pomimo to, miał dojść do wniosku, że jego stanowisko jest nie do utrzymania i oficjalnie ustąpi na początku czerwca, umożliwiając powołanie następcy przez rząd.
Czytaj też: BBC wysyła listy do swoich prezenterów z pytaniem, kto mógłby dobrowolnie się zwolnić
Na początku tego roku "Sunday Times" ujawnił, że Sharp potajemnie pomógł znajomemu, w kontakcie Samowi Blythowi, który chciał zaoferować Johnsonowi osobistą gwarancję pożyczki w wysokości 800 tys. funtów. Finanse osobiste premiera były w kiepskim stanie, gdy przechodził kosztowny rozwód z pierwszą żoną.
Sharp zeznał w Parlamencie posłom, że we wrześniu 2020 roku uczestniczył w kolacji w domu Blytha. Kanadyjski biznesmen powiedział, że słyszał o kłopotach Johnsona i że może pomóc. Sharp twierdzi, że ostrzegał Blytha przed ewentualnymi etycznymi zawiłościami sprawy. Po wysłuchaniu tych zeznań parlamentarzyści ostro krytykowali Sharpa – finansistę i darczyńcę partii torysów – za "istotne błędy w ocenie” polegające na niezgłoszeniu potencjalnego konfliktu interesów. Nadal jednak nie wiadomo, kto ostatecznie udzielił Johnsonowi pożyczki, o której opinia publiczna dowiedziała się dopiero po jego odejściu z urzędu premiera.
W tym czasie Sharp pracował przy Downing Street nad projektami związanymi z pandemią. Miał wspominać Johnsonowi i Rishiemu Sunakowi (obecnemu premierowi), że byłby zainteresowany funkcją prezesa BBC. "Poinformowałem premiera i kanclerza, że chcę się ubiegać o to stanowisko i w listopadzie złożyłem wniosek" – przyznał Sharp.
Czytaj też: BBC krytykowane za stronniczość w relacjach przed koronacją Karola III
Po jego rezygnacji rząd będzie mógł wybrać następcę na czteroletnią kadencję obowiązującą do połowy 2027 roku. Jeżeli w tym czasie zmieni się rząd, to nowa ekipa nie będzie mieć możliwości wprowadzenia swojego prezesa.
Richard Sharp prezesem BBC został na początku 2021 r. Wieloletni szef banku Goldman Sachs zastąpił Davida Clementiego, stojącego na czele publicznego nadawcy od początku 2017 roku. Sharp pracował dla Goldman Sachs przez 23 lata, od 1985 do 2007 roku. Późniejsze lata spędził w Bank of England, będąc przez rok – głównie w okresie pandemii – doradcą ministra finansów Rishiego Sunaka, swojego dawnego podwładnego. Boris Johnson premierem przestał być w lipcu 2022.
Richard Sharp jako prezes korporacji stał na czele Rady BBC, zajmującej się podtrzymywaniem niezależności publicznego nadawcy i nadzorowaniem, czy wypełnia swoją misję publiczną. Prezes BBC nie zajmuje się bieżącym zarządzaniem koncernem, gdyż to należy do dyrektora generalnego i redaktora naczelnego w jednej osobie, którym od czerwca 2020 roku jest Tim Davie.
Czytaj też: Unia Europejska bierze się za AI. Poziom ryzyka sztucznej inteligencji
(MAC, 28.04.2023)