Google postraszył, ale kończy blokowanie kanadyjskich wydawców

Google od 16 marca przywraca w Kanadzie stan rzeczy sprzed testów (fot. Pexels.com)
Alphabet Google przestanie w Kanadzie blokować artykuły wydawców. Kanadyjski parlament obawiał się, że Google po serii testów wprowadzi stałą blokadę. Koncern poinformował jednak, że tylko badał rynek, dając do zrozumienia, iż jest w stanie zrobić to na większą skalę. Odblokowanie nastąpi od czwartku 16 marca.
W zeszłym miesiącu Google zaczął testować ograniczoną cenzurę wiadomości jako potencjalną odpowiedź na przyszłą ustawę rządu kanadyjskiego, mającą na celu zmuszenie platform internetowych do płacenia wydawcom w Kanadzie za treści informacyjne. Testy, które według firmy objęły mniej niż 4 proc. kanadyjskich użytkowników, rozpoczęły się 9 lutego i miały trwać pięć tygodni. Nie wiadomo jednak było, co dalej.
Czytaj też: Meta grozi zablokowaniem treści informacyjnych w Kanadzie
W rozmowie z komisją parlamentarną kierownik Google ds. polityki publicznej Jason Kee potwierdził, że testy zakończą się w tym tygodniu. Kanadyjskie władze pozostają jednak w niepewności, że w przypadku podyktowania zbyt ostrych warunków przy wprowadzaniu ustawy wyszukiwarka Google może przestać udostępniać linki do treści nie 4 proc., a wszystkich wydawców.
Google kończy z testami, natomiast w międzyczasie koncern Meta także postraszył kanadyjskich prawodawców, że jeżeli wejdzie w życie ustawa wymuszająca płacenie za treści informacyjne, to przestanie publikować wiadomości na swoich platformach. Zwłaszcza na Facebooku.
Czytaj też: Meta tworzy serwis mający być konkurencją dla Twittera. "Badamy możliwości"
(MAC, 14.03.2023)
