Meta grozi zablokowaniem treści informacyjnych w Kanadzie
Najważniejsza w groźbie Meta byłaby blokada Facebooka (fot. Unsplash.com/Bastian Riccardi)
Koncern Meta Platforms poinformował w sobotę, że zakończy udostępnianie treści informacyjnych dla Kanadyjczyków na swoich platformach, jeśli krajowa ustawa o wiadomościach online przejdzie w obecnej formie.
Projekt "Ustawy o wiadomościach online" lub ustawa Izby Gmin C-18, wprowadzony w kwietniu ubiegłego roku, określa zasady zmuszające platformy takie jak Meta i Google Alphabet do negocjowania umów handlowych i płacenia wydawcom wiadomości za ich treści.
Czytaj też: "Wszystko wszędzie naraz" z siedmioma Oscarami. "IO" przegrał z "Na Zachodzie bez zmian"
"Ramy prawne zmuszające nas do płacenia za linki lub treści, których nie publikujemy i nie będące powodem, dla którego ogromna większość ludzi korzysta z naszych platform, nie są ani trwałe, ani wykonalne" – powiedział rzecznik Meta, podając ewentualny powód do zawieszenia udostępniania wiadomości w tym kraju.
Kanadyjska branża mediów informacyjnych zwróciła się do rządu o więcej regulacji wobec firm technologicznych, aby umożliwić branży zniwelowanie strat finansowych, które poniosła w latach, gdy giganci technologiczni, tacy jak Google i Meta, czerpali większość zysków z rynku reklamy.
Już w zeszłym roku Facebook wyrażał obawy dotyczące kanadyjskich przepisów ostrzegając, że może zostać zmuszony do zablokowania udostępniania wiadomości na swojej platformie.
Czytaj też: Spotify rozwija format wideo w aplikacji mobilnej, chce być jak TikTok
(MAC, 13.03.2023)