HBO na czwartym sezonie definitywnie kończy serial "Sukcesja"
Jeremy Strong, Sarah Snook i Kieran Culkin w czwartym sezonie nadal knują i walczą o władzę w rodzinie Royów (screen: YouTube/HBO)
Szef HBO Casey Bloys w wywiadzie dla tygodnika "Variety" ogłosił, że czwarty sezon wielokrotnie nagradzanego serialu "Sukcesja" będzie definitywnie ostatnim, a sieć nie tylko nie zamierza kontynuować produkcji, ale też nie przewiduje żadnych spin-offów.
Twórca i producent wykonawczy Jesse Armstrong ujawnił też tę wiadomość w wywiadzie dla "The New Yorker". Stwierdził jednak, że nie wyklucza, iż za pół roku zacznie mu brakować serialu i zacznie sondować, czy osoby zaangażowane w jego realizację nie byłyby chętne wrócić do projektu.
Czytaj też: TVN Siedem wiosną z produkcjami HBO, ważą się losy serialu "Papiery na szczęście"
"The Guardian" uzyskał wypowiedź Armstronga, że producent rozważa osobny serial, którego bohaterem mógłby uczynić jedną z jego głównych postaci lub koncentrujący się tylko na jednym z kilku głównych wątków.
W sezonie 4, którego premiera na HBO Max odbędzie się 26 marca, sprzedaż konglomeratu medialnego Waystar Royco wizjonerowi technologii Lukasowi Matssonowi (Alexander Skarsgård) jest coraz bliższa realizacji. Perspektywa sprzedaży wywołuje niepokój i podziały rodzinne wśród Royów przewidujących, jak będzie wyglądało ich życie po sfinalizowaniu transakcji. Wywiązuje się walka o władzę.
Czytaj też: Polska wersja talent show "Starstruck" na razie nie powstanie, nie ma chętnych na ten format
W serialu "Succession", którego premiera miała miejsce w 2018 roku, występują m.in. Brian Cox, Jeremy Strong, Sarah Snook, Kieran Culkin, Alan Ruck, Matthew Macfadyen, Nicholas Braun i J. Smith-Cameron.
W sumie cztery sezony serialu liczą 39 odcinków. Pierwszy, drugi i czwarty po dziesięć, trzeci miał tylko dziewięć.
Czytaj też: Szymon Jadczak, Dziennikarz Roku 2022: Nie biorę jeńców
(MAC, 27.02.2023)