Rosyjscy hakerzy zaatakowali stronę Parlamentu Europejskiego
Siedziba Parlamentu Europejskiego w środę została postawiona w stan gotowości (fot. Wikimedia Commons/Alina Zienowicz)
Parlament Europejski został w środę zaatakowany przez grupę prokremlowskich hakerów. Poinformowała o tym na Twitterze przewodnicząca PE - Roberta Metsola.
Rzecznik instytucji Jaume Duch zwrócił z kolei uwagę, że doszło do tego kilka godzin po przyjęciu przez parlamentarzystów rezolucji uznającej Rosję za państwo wspierające terroryzm. Zaatakowana została strona internetowa Parlamentu Europejskiego.
"Dostępność strony Parlamentu Europejskiego jest ograniczona ze względu na wysoki poziom ruchu w sieci zewnętrznej. Ruch ten jest powiązany z atakiem DDoS (Distributed Denial of Service). Zespoły PE pracują nad jak najszybszym rozwiązaniem tego problemu" - poinformował Duch na Twitterze.
"Parlament Europejski jest celem wyrafinowanego cyberataku. Do odpowiedzialności przyznała się grupa prokremlowska. Nasi eksperci IT walczą z nim i chronią nasze systemy. To (stało się) po tym, gdy ogłosiliśmy, że Rosja jest państwem wspierającym terroryzm" - napisała Metsola. "Moja odpowiedź: #SlavaUkraini” - dodała.
DDoS to rodzaj ataku hakerskiego mającego za cel sparaliżowanie działalności sieci i wszystkich podłączonych do niej systemów komputerowych. Mechanizm takiego ataku polega na obciążeniu sieci sztucznie wygenerowanymi zapytaniami z wielu komputerów.
Centrum multimedialne Parlamentu, które działa jako odrębna witryna, nie zostało naruszone. Ustawodawcy szybko zebrali się na Twitterze, aby potępić cyberatak, zrzucając winę na Rosję. "Dzisiejszy cyberatak na naszą wolną instytucję pokazuje, że pogarda Rosji dla demokracji wykracza poza jej granice. Hakerzy Putina nie będą nas uciszać ani ingerować w naszą pracę" - napisała w oświadczeniu liberalna grupa polityczna Renew Europe.
Reagując na rezolucję uznającą Rosję za sponsora terroryzmu, rzeczniczka MSZ tego kraju Maria Zacharowa, objęta unijnymi sankcjami za szerzenie prowojennej propagandy, napisała w serwisie Telegram, że zaproponuje "wyznaczenie Parlamentu Europejskiego jako sponsora idiotyzmu”.
(MAC, 24.11.2022)