Zwolnienia w "Newsweek Polska" dowodzą dramatycznej sytuacji w branży
Gdy Aleksander Hudzik dołączał do "Newsweek Polska" w marcu 2019 roku, dział kultury miał czterech pracowników – teraz nie ma ani jednego (screen: YouTube/Newsweek Polska)
Po decyzji o zwolnieniu dziennikarzy działu kultury – kierownika Waldemara Kumora oraz Aleksandra Hudzika – treści o tej tematyce mają być "publikowane w Newsweeku bez zmian", a teksty będą pisać m.in. Dawid Karpiuk i Jacek Tomczuk. Z tytułem rozstaje się również Zbigniew Hołdys. – To kolejny smutny dowód na to, że sytuacja w branży jest dramatyczna – ocenia Marek Frąckowiak, szef Izby Wydawców Prasy.
Waldemar Kumór oraz Aleksander Hudzik stracili wczoraj pracę w "Newsweek Polska" w ramach zwolnień grupowych. Lecz to nie koniec zmian, bo zarząd RAS Polska szuka również oszczędności gdzie indziej. Agnieszka Skrzypek-Makowska, rzeczniczka RAS Polska, mówi "Presserwisowi", że od grudnia ma obowiązywać "spłaszczona struktura raportowania w redakcji Newsweeka".
Nieostatnie złe wieści
"Zarządzanie pracą zespołu redakcyjnego zostanie podzielone pomiędzy redaktora naczelnego Tomasza Sekielskiego oraz dwóch jego zastępców: Dariusza Ćwiklaka oraz Michała Szadkowskiego" – ujawnia nam Skrzypek-Makowska, odpowiadając na pytanie "Presserwisu", czy w redakcji znikną funkcje kierowników poszczególnych działów.
Czytaj też: Zwolnienia w Agorze wciąż nie ruszyły. Dziś mają się zacząć w Heliosie
Marek Frąckowiak z Izby Wydawców Prasy nie ma wątpliwości, że to nieostatnie złe wieści: – Za chwilę zaczną znikać nie tylko działy, ale także całe tytuły, a także mniejsze i średnie wydawnictwa. Nie bez powodu jako Izba Wydawców Prasy staramy się o zerowy VAT na prasę i książkę. To w tej chwili nie jest już kwestia pomocy, to jest kwestia przetrwania – ocenia Marek Frąckowiak, prognozując, że dalsze zwolnienia w redakcjach wywołają m.in. większy nacisk na współpracę z freelancerami, co z kolei może się odbić na jakości i wywołać jeszcze większy odpływ czytelników.
Jak z kolei ocenia Ewa Redel-Bydłowska, w przeszłości związana z wydawnictwem Edipresse, zwolnienia w "Newsweek Polska" to dowód, że zarząd RAS Polska reaguje na niespinający się budżet. – Koniec roku jest okresem, w którym wszyscy przygotowują budżety. Patrząc na to, co już się wydarzyło i prognozując, co jeszcze się wydarzy, kierownictwo najwyraźniej uznało, że musi podjąć trudne decyzje – mówi Redel-Bydłowska.
Zbigniew Hołdys przestaje współpracować z "Newsweekiem"
Waldemar Kumór potwierdził "Presserwisowi": "Od dziś nie jestem szefem działu kultura i historia w tygodniku Newsweek. Oraz nie będę już kierował magazynem Newsweek Historia".
Czytaj też: Kolejna zmiana naczelnego w Polska Press. W "Gazecie Wrocławskiej" Życzkowski za Matyszczyka
Na Facebooku dodał: "Słowa są ważne, bardzo ważne. Dziękuję za wszystkie formy wsparcia dziękuję wszystkim, z którymi w jakikolwiek sposób współpracowałem przez ostatnie lata w tygodniku Newsweek i magazynie Newsweek Historia. Nie jestem w stanie wszystkim podziękować osobiście. Dziękuję za wyrozumiałość i cierpliwość. I za te wszelkie wyrazy wsparcia. Od dziś już nie pracuję w Newsweeku i Newsweeku Historii" – zaznaczył.
Na razie nie jest jasne, kto miałby kierować pracami wokół magazynu "Newsweek Historia". Jak podkreśla rzeczniczka RAS Polska, nie ma decyzji dotyczącej zamknięcia tego tytułu. I zaznacza, że "redaktorem naczelnym tygodnika Newsweek oraz wszystkich jego wydań tematycznych jest Tomasz Sekielski, zaś Waldemar Kumór był w Newsweeku Historia redaktorem prowadzącym".
Czytaj też: Maciej S., prezes Kanału Sportowego, zatrzymany przez CBA. Kanał komentuje
Po ponad 10 latach pisania felietonów z tytułem przestaje też współpracować Zbigniew Hołdys. "Jakby co jestem do wzięcia" – napisał muzyk na Twitterze.
Przed chwilą Newsweek podziękował mi za współpracę. Jakby co jestem do wzięcia 🙂
— Zbigniew Hołdys (@ZbigniewHoldys) November 21, 2022
Hołdys pisał co tydzień felietony, ale niekiedy udzielał się na innych polach (przeprowadził na przykład okładkowy wywiad ze Sławomirem Nitrasem w lipcu 2020). Przypomnijmy, że zaraz w pierwszych dniach urzędowania Tomasza Sekielskiego – który w lipcu zastąpił Tomasza Lisa w fotelu naczelnego "Newsweek Polska" – zerwano współpracę z dwójką innych znanych felietonistów. Manuela Gretkowska była związana z "Newsweekiem" od czerwca 2021 roku, a Krzysztof Materna pisał dla gazety od 10 lat.
"Część osób stanie się z przymusu freelancerami"
Zwolnienia w RAS Polska mają objąć w sumie 8 proc. zatrudnionych na etatach. Na oszczędnościach ucierpią również m.in. redakcje Vod.pl, Literia.pl i "Auto Świat". Dwie pierwsze z końcem grudnia znikną z rynku. W związku z rosnącymi cenami papieru i energii w grudniu ukaże się ostatnie papierowe wydanie tygodnika "Auto Świat" – pozostanie tylko jego wersja internetowa. Duże zmiany szykują się również w "Przeglądzie Sportowym", który od stycznia przyszłego roku ma się ukazywać dwa razy w tygodniu – w poniedziałki i piątki.
Czytaj też: Po trzech kwartałach „Motor” popularniejszy od „Auto Świata”. Wkrótce pozostanie bez konkurencji
Na początku listopada zarząd RAS Polska podpisał porozumienie ze związkami zawodowymi, na mocy którego pracownicy zwalniani za porozumieniem stron otrzymają odprawy w wysokości trzy-, pięcio-, siedmio- lub ośmiomiesięcznego wynagrodzenia w zależności od stażu pracy. Odpowiednio: do dwóch lat, od dwóch do ośmiu lat, od ośmiu do 12 lat i powyżej 12 lat. Zostaną też objęci pomocą psychologiczną, doradczą i prawną. Ponadto firma przekaże 200 tys. zł na fundusz dla zwalnianych osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej – będzie nim zarządzać komisja socjalna.
Ewa Redel-Bydłowska: – Nawet, jeśli zwalniani pracownicy otrzymają półroczne odprawy, to i tak jest to absolutne minimum na trudnym rynku medialnym. Część osób stanie się z przymusu freelancerami, będą tworzyć podcasty czy blogi tematyczne. Niektórzy nie będą mieli jednak wyboru i zapewne trafią do działów PR firm.
Czytaj też: TVP przeprosi KPH za homofobiczną "Inwazję" i przekaże 10 tys. złotych na cele społeczne
(MZD, 22.11.2022)