Temat: prasa

Dział: PRASA

Dodano: Listopad 21, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Sąd w Lublinie oddalił pozew przeciwko dziennikarzowi "Wspólnoty Łęczyńskiej"

O decyzji sądu "Wspólnota Łęczyńska" poinformowała w najnowszym wydaniu tygodnika (fot. "Wspólnota Łęczyńska")

Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił powództwo starosty łęczyńskiego Krzysztofa Niewiadomskiego przeciwko Kamilowi Kuligowi z tygodnika "Wspólnota Łęczyńska". Kulig opisał, jak starosta zameldował u siebie byłego bramkarza reprezentacji Polski Arkadiusza Onyszkę, który wszedł później do rady powiatu.

Sąd wydał postanowienie 10 listopada. Tygodnik poinformował o nim w ostatnim wydaniu. W sprawę zaangażowana była m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił powództwo i zasądził 3617 zł na rzecz dziennikarza tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.

Czytaj też: Konwój humanitarny "Gazety Wyborczej" z pomocą dla Ukrainy ostrzelany przez Rosjan

Sama sprawa rozpoczęła się przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Jak napisał Kulig, starosta z Łęcznej zameldował wtedy fikcyjnie w swoim domu byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej po to, by ten mógł zostać wybrany do miejscowej rady powiatu. Fikcyjny meldunek wyszedł na jaw, kiedy gmina Milejów, na terenie której stoi dom starosty, wezwała go do uiszczenia opłaty od nowego lokatora za wywóz śmieci. Wtedy starosta zaprzeczył, że piłkarz u niego mieszka.

Starosta pozwał Kuliga w marcu 2021 roku. Zarzucił mu, że publikacje i cytowane w nich wypowiedzi radnych godzą w jego dobre imię. W pozwie zażądał zasądzenia 10 tys. zł na cele charytatywne oraz publikacji przeprosin na całej pierwszej stronie tygodnika. Lubelski sąd nie przychylił się do jego wniosku.

"Przeciętny obywatel ma prawo dowiedzieć się z artykułu prasowego informacji takich, które pozwalają na ocenę osób pełniących funkcje publiczne, a przedstawiciele władzy powinni liczyć się ze zwiększonym zainteresowaniem prasy, tym samym krytyczną oceną ich działań" – stwierdziła w ustnym uzasadnieniu sędzia Justyna Janusz-Iwanicka.

Czytaj też: Prof. Tadeusz Kowalski z KRRiT ze skargami na "Wiadomości" i "#Jedziemy" w TVP

W przedłożonej sądowi opinii Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka zwrócono uwagę na konieczność oceny stanu faktycznego sprawy w kontekście zastosowania przez starostę strategii SLAPP, czyli tzw. strategicznych działań prawnych zmierzających do stłumienia debaty publicznej (ang. Strategic Lawsuit Against Public Participation). HFPC zwróciła uwagę, że SLAPP to forma odwetu w postaci wzmożonych działań prawnych wymierzonych w dziennikarzy, sygnalistów, pracowników naukowych lub organizacje pozarządowe, stosowana, gdy podmioty te nagłaśniają nieprawidłowości związane z funkcjonowaniem instytucji lub osób związanych z szeroko rozumianym kręgiem władzy albo też wpływowych osób prywatnych. Celem tego rodzaju działań jest wymuszenie zaprzestania krytyki poprzez zastraszenie oraz zaangażowanie przeciwnika w spór prawny z jednostką dysponującą większymi zasobami, w tym, nierzadko, mającą oparcie w strukturach władzy.

Opinia HFPC została przygotowana w ramach pomocy prawnej dla dziennikarzy i dziennikarek wspieranej przez Globalny Fundusz Obrony Mediów UNESCO (Global Media Defence Fund).

Czytaj też: Zdjęcie pijącego dziennikarza na Twitterze. "Ja się zastraszyć nie dam"

(PAR, 21.11.2022)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.