Po sukcesie "Wielkiej wody" serwisy internetowe korzystają z fali zainteresowania powodzią
"Wielka woda” to serial w reżyserii Jana Holoubka oraz Bartłomieja Ignaciuka. Jest inspirowany tzw. powodzią tysiąclecia z 1997 roku (fot. Wielka woda/Netflix/materiały prasowe)
Archiwalne materiały z powodzi w 1997 roku bardzo dobrze się klikają. Powodem jest sukces serialu Netflixa "Wielka woda".
Od momentu premiery (6 października) sześcioodcinkowego serialu "Wielka woda" zwiększone zainteresowanie artykułami dotyczącymi powodzi z 1997 roku obserwują wydawcy serwisów Agory. Na Gazeta.pl najpopularniejszym materiałem na ten temat był w ostatnim czasie reportaż Mariusza Sepioło pt. "Powódź tysiąclecia. Południe Polski ratuje ludzi i zwierzęta. Rybnik ratuje martwych". Użytkownicy Wyborcza.pl najczęściej wracali do artykułu Jacka Antczaka pt. "Powódź 1997. Dramatyczne starcie mieszkańców z saperami i policją o wysadzenie wału pod Wrocławiem", który ukazał się w serwisie Wroclaw.wyborcza.pl oraz do powiązanej z nim galerii archiwalnych zdjęć autorstwa Mieczysława Michalaka.
Czytaj też: Agora planuje zwolnienia grupowe, chce pożegnać się z 84 pracownikami
(fot. materiały prasowe)
Na NTO.pl (Polska Press Grupa) stworzono stronę przekierowującą do archiwalnych materiałów. - Dała nam 300 tys. odsłon, głównie w pierwszym tygodniu. Oryginalne teksty i galerie powodziowe nie przyniosły już takiego sukcesu - mówi Tomasz Kapica, zastępca redaktora naczelnego "Nowej Trybuny Opolskiej".
- Też zauważyliśmy zwiększony ruch - informuje Grzegorz Gajda, redaktor naczelny "Dziennika Zachodniego" (Polska Press Grupa). W serwisie internetowym tej gazety zainteresowanie materiałami powodziowymi po premierze serialu Netflixa wzrosło o 36 proc.
Czytaj też: Związki zawodowe porozumiały się z RASP w sprawie zwolnień grupowych
(fot. materiały prasowe)
Tomasz Kuriata, wydawca serwisów Doba.pl, funkcjonujących na terenie powiatu dzierżoniowskiego, też zaobserwował skok liczby odsłon. - Ale nie powiem, że to wywołała "Wielka woda". Chwilę przed premierą mieliśmy kolejne zalanie miasta. Ludzie się tym interesują.
(PAR, 28.10.2022)