Szefowa Tindera opuszcza firmę po niecałym roku
Renate Nyborg była pierwszą kobietą szefem działającego od dekady Tindera, ale niedługo, bo nawet nie rok (fot. Tinderpressroom.com)
Renate Nyborg, od prawie 11 miesięcy dyrektorka generalna Tindera, opuszcza aplikację randkową, gdy okazało się, że od ubiegłego roku wartość rynkowa firmy spadła o jedną piątą.
Odejście Nyborg to jedna z wielu zmian, jakie wyceniany na 20 mld dol. Match Group – właściciel takich marek randkowych jak Tinder, Hinge i Match.com – zamierza podjąć w najbliższym czasie.
Czytaj też: "Forbes" wystawiony na sprzedaż
"Dzisiaj ogłaszamy odejście dyrektorki generalnej Tindera, Renate Nyborg, a ja dokonałem pewnych zmian w zespole zarządzającym i strukturze, które, jestem przekonany, pomogą w wykorzystaniu pełnego potencjału Tindera" – napisał Bernard Kim, dyrektor generalny Match Group, w liście do akcjonariuszy. Zapowiedział, że będzie nadzorować nowy zespół zarządzający Tindera, a firma ma szukać stałego zastępcy dla Nyborg, która we wrześniu 2021 roku została pierwszą w historii szefową najpopularniejszej aplikacji randkowej.
Kim stwierdził, że plany Tindera dotyczące wprowadzenia nowych technologii, takich jak wirtualne waluty i randki oparte na metawersie, były również poddawane przeglądowi w ramach restrukturyzacji. "Po zapoznaniu się z mieszanymi wynikami testów Tinder Coins postanowiliśmy zrobić krok wstecz i ponownie przeanalizować tę inicjatywę" – stwierdził.
Match Group odnotował przychody w drugim kwartale br. w wysokości 795 mln dol., co stanowi 12 proc. wzrost rok do roku, ale było to poniżej oczekiwań analityków.
Czytaj też: Apple zezwala na pracę bez maseczek ochronnych
(MAC, 04.08.2022)