Rosja chce ukarania YouTube'a za rzekome promowanie fałszywych treści

Roskomnadzor uznaje YouTube za jedną z głównych platform zaangażowanych w wojnę informacyjną przeciwko Rosji (fot. Pixabay.com)
Roskomnadzor wniósł do rosyjskiego sądu administracyjnego dwa pozwy przeciwko Google i jego serwisowi YouTube. W pismach jest mowa o promowaniu fałszywych treści.
Rosyjski regulator domaga się nałożenia grzywny 8 mln rubli (91,5 tys. dol.) lub równowartości 20 proc. rocznych przychodów Google w tym kraju. Urząd nazwał YouTube jedną z głównych platform zaangażowanych w wojnę informacyjną przeciwko Rosji.
Czytaj też: Według Google Trends zainteresowanie internautów wojną w Ukrainie spada
W ubiegłym tygodniu Roskomnadzor ograniczył dostęp Rosjan do serwisu Google News i zarzucił mu umożliwianie czytania fałszywych informacji na temat rosyjskiej inwazji w Ukrainie. Tydzień wcześniej zarzucił YouTube działalność terrorystyczną.
(MAC, 31.03.2022)
