TVN Siedem już ma holenderską koncesję. Zabezpieczenie przed kaprysami KRRiT
Koncesja TVN Siedem wygaśnie już 25 lutego (fot. Piotr Molęcki/East News)
Kanał TVN Siedem zapewnił sobie koncesję u holenderskiego regulatora - ustalił Press.pl. Dzięki temu stacja będzie mogła nadawać po 25 lutego, ale już nie w naziemnej telewizji cyfrowej. We wtorek KRRiT po raz pierwszy głosowała nad koncesją TVN Siedem.
Dzięki holenderskiej koncesji TVN Grupa Discovery zagwarantowała ciągłość nadawania stacji w przypadku, gdyby do 25 lutego Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie przedłużyła dotychczasowego pozwolenia. Zagraniczna licencja to jeden z dwóch scenariuszy awaryjnych, o których mówili pytani w styczniu przez "Presserwis" eksperci.
Czytaj też: Istnieją dwa, a może nawet trzy scenariusze dla TVN Siedem
Do emisji kablowo-satelitarnej na terenie Polski nie jest wymagana polska koncesja, a licencja z jakiegokolwiek kraju Unii Europejskiej. Operatorzy muszą jednak zgłosić taki kanał do rejestru prowadzonego przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Z naszych ustaleń wynika, że sieci kablowe i platformy satelitarne dostały informację od TVN Grupa Discovery o otrzymaniu przez nią koncesji dla TVN Siedem w Holandii. Wzmianki na ten temat nie ma jeszcze na stronach Commissariaat voor de Media, holenderskiego odpowiednika KRRiT.
- Wpływają zgłoszenia na wpisywanie TVN Siedem do rejestru na podstawie holenderskiej koncesji - informuje "Presserwis" Teresa Brykczyńska, rzeczniczka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Holenderską koncesję TVN Grupa Discovery uzyskała też w zeszłym roku, gdy KRRiT zwlekała z przedłużeniem licencji polskiej dla TVN 24.
Zagraniczna koncesja pozwoli TVN Siedem nadawać u operatorów kablowo-satelitarnych, ale nie w naziemnej telewizji cyfrowej. Bez polskiej licencji stacja będzie musiała zrezygnować z takiej emisji, tracąc około 1/3 widzów, którzy odbierają sygnał tylko w ten sposób. Oznacza to więc potencjalnie mniejszą oglądalność i niższe wpływy z reklam.
Naziemna, polska koncesja TVN Siedem wygaśnie już 25 lutego. Wniosek o jej przedłużenie TVN złożył 23 grudnia 2020 roku. Jak informuje Teresa Brykczyńska, rzeczniczka KRRiT, we wtorek po raz pierwszy doszło do głosowania nad koncesją TVN Siedem. Nie przyniosło ono jednak rozstrzygnięcia. Trzy głosy były za, a dwa przeciw. Do decyzji potrzebne są jednak cztery. Z naszych informacji wynika, że za byli Witold Kołodziejski, Teresa Bochwic i Elżbieta Więcławska-Sauk, a przeciw Janusz Kawecki i Andrzej Sabatowski. Kolejne posiedzenie zaplanowano na wtorek.
Dotychczas KRRiT nie podejmowała decyzji w sprawie TVN Siedem, bo - według oficjalnie podawanej wersji - miała wątpliwości co do struktury właścicielskiej TVN, nadawcy kanału.
Czytaj też: Tak było - protesty w ponad 80 miejscowościach przeciwko lex TVN
Pierwsza odsłona walki o koncesję miała miejsce w 2021 roku i dotyczyła kanału TVN 24. Postępowanie KRRiT w tej sprawie trwało 19 miesięcy. Rada zdecydowała się na przedłużenie licencji dopiero na kilka dni przed jej upływem - pod koniec września. Wcześniej w całym kraju odbywały się protesty w obronie wolnych mediów i TVN 24. Wtedy też Sejm przyjął tzw. lex TVN, czyli nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, uderzającą w TVN Grupę Discovery.
Jeśli nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji, potocznie zwana "lex TVN", zacznie obowiązywać, amerykański koncern medialny będzie miał duży kłopot. Nie pomoże zagraniczna koncesja.
— Patryk Słowik (@PatrykSlowik) December 19, 2021
Czyli krótka analiza, co dla Discovery oznaczałoby wejście lex TVN.https://t.co/NmobhGR4lN
We wrześniu nowelizację odrzucił w całości Senat. Pod koniec grudnia prezydent Andrzej Duda zawetował przepisy. Prezydent argumentował, że skoro nadawca ostatnio otrzymał już koncesję (dla TVN 24), to oznacza, że działa w sposób legalny. Mimo to KRRiT nadal nie podjęła decyzji w sprawie koncesji TVN Siedem. Na jej przedłużenie TVN czeka od ponad trzynastu miesięcy.
(MNIE, 02.02.2022)