Raport "PR to nie propaganda", czyli ZFPR o wizerunku branży PR
Określenia takie jak "czarny PR" czy "polityczna zagrywka PR-owa" często pojawiają się w dyskursie społecznym (fot. materiały prasowe)
Ponad połowa ankietowanych spotkała się z uznaniem zawodu PR-owca za nieetyczny - wynika z badania "PR to nie propaganda" przeprowadzonego przez Związek Firm Public Relation wspólnie z Instytutem Monitorowania Mediów i firmą analityczno-badawczą Zymetria.
W anonimowej ankiecie ZFPR aż 85 proc. przedstawicieli branży wskazało, że nigdy nie wstydziło się przyznać, iż zajmuje się PR, a 81 proc. poleciłoby pracę w tej branży osobom rozpoczynającym karierę zawodową.
Jednak ponad połowa ankietowanych spotkała się z uznaniem zawodu PR-owca za nieetyczny, polegający na niegodnych praktykach komunikacyjnych, takich jak propaganda, manipulacja, oszustwo. Ponadto aż 83 proc. osób, które wypełniły kwestionariusz, musiało tłumaczyć rodzinie czy znajomym, na czym tak naprawdę polega ich praca.
Jak wynika z danych Instytutu Monitorowania Mediów, w okresie od września 2020 roku do sierpnia roku 2021, w prasie drukowanej oraz internecie (w tym na Facebooku, Instagramie, Twitterze i YouTube) pojawiło się 9089 publikacji, w których fraza "czarny PR" występuje zazwyczaj jako synonim dyskredytacji, manipulacji, propagandy czy dezinformacji.
Z kolei badanie Zymetrii pokazuje, że aż 84 proc. badanych określa swoje skojarzenia z branżą jako "zdecydowanie pozytywne" lub "raczej pozytywne". Większość respondentów (59 proc.) wskazała również, że ich zdaniem wizerunek społeczny public relations w Polsce jest dobry lub bardzo dobry, a aż 77 proc. zgodziło się ze stwierdzeniem, że działania z obszaru public relations odgrywają ważną rolę w procesie komunikacji społecznej.
Związek Firm Public Relations zrealizował badanie we wrześniu 2021 roku na grupie 187 pracowników agencji członkowskich ZFPR.
(AMS, 23.11.2021)