"Małyshowmania" - Małysz, Goldberger, Morgenstern. Tak TVN zaprasza na skoki narciarskie
TVN pokaże na żywo wszystkie konkursy PŚ rozgrywane poza Polską (fot. Paweł Wodzyński/East News)
11 listopada o 18.15 TVN wyemituje program "Małyshowmania", którego głównym bohaterem będzie Adam Małysz. Program, który ma być połączeniem talk-show i teleturnieju, poprowadzi komik Michał Kempa. Wystapią też dawni mistrzowie Thomas Morgenstern i Andreas Goldberger.
W tym roku minęło 20 lat od pierwszego zwycięstwa Małysza w Turnieju Czterech Skoczni, a co za tym idzie od wybuchu tzw. małyszomanii, czyli masowego zainteresowania Polaków skokami narciarskimi.
"W programie w zabawny i niekonwencjonalny sposób pokazany zostanie fenomen tego zjawiska, a sam Adam Małysz stanie przed kilkoma oryginalnymi wyzwaniami" - informuje TVN.
Były skoczek ma m.in. rywalizować w grze Deluxe Ski Jump, a jego komputerowe skoki skomentują eksperci Eurosportu. W programie pojawią się też dawni rywale Małysza: Andreas Goldberger i Thomas Morgenstern.
Skoki w TVN, nie w TVP
TVN w ten sposób świętuje fakt, że najbliższy sezon konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich rozgrywane poza Polską transmitować będzie właśnie ta antena. A nie TVP.
Discovery Sports na mocy umowy z Infrontem przedłużyło do końca sezonu 2025/26 prawa do transmisji Pucharu Świata FIS kobiet i mężczyzn w skokach narciarskich, narciarstwie alpejskim, biegach narciarskich, kombinacji norweskiej, snowboardzie, narciarstwie dowolnym, a także mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym i alpejskim oraz zawodów ISU w łyżwiarstwie, biathlonowego World Team Challenge i letniego Grand Prix w skokach narciarskich. Discovery tym razem nie udzieliło sublicencji na pokazywanie skoków narciarskich TVP, jak to miało miejsce w sezonach 2018/2019, 2019/2020 i 2020/2021.
"Pomimo wielomiesięcznych negocjacji grupa Discovery postanowiła nie udzielić Telewizji Polskiej sublicencji do praw na transmisję skoków narciarskich, pozbawiając nadawcę publicznego większości konkursów w jednej z najważniejszych dyscyplin sportowych, a społecznie - do wydarzenia jednoczącego miliony Polaków" - oświadczyła TVP w komunikacie. - "To sytuacja bez precedensu, gdyż Telewizja Polska transmituje skoki narciarskie od kilkudziesięciu lat, budując popularność dyscypliny, rozpoznawalność zawodników i zwiększając ekspozycję sponsorów. Trudno nie wiązać tej decyzji z próbą wpisania sportu w spór polityczny wokół stacji TVN i używania skoków narciarskich jako swoistego zakładnika w tym sporze".
"Trudno nie wiązać tej decyzji z próbą wpisania sportu w spór polityczny wokół stacji TVN i używania skoków narciarskich jako swoistego zakładnika w tym sporze".
TVP zachowuje prawa do pokazywania konkursów w Zakopanem i Wiśle (ma je do 2026 roku).
"W TVN mamy bezkonkurencyjną ofertę rozrywkową, świetne seriale, niedoścignione w swojej kategorii newsy, najlepszą telewizję śniadaniową, a teraz dodatkowo jedno z najważniejszych wydarzeń sportowych tej zimy - skoki narciarskie. To historyczna zmiana w naszej ofercie programowej" - cieszył się Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN.
Zbliżający się sezon zimowy będzie przełomowy!
— TVN24 Sport (@tvn24sport) October 7, 2021
Skoki narciarskie - ukochana dyscyplina sportowa Polaków - transmitowane będą w TVN, Eurosporcie 1 i serwisie https://t.co/B7k9L9b8IG. ?https://t.co/183KOioBXv
Czy Kurski się z tym pogodzi?
Maciej Niepsuj, trading director w agencji mediowej MullenLowe MediaHub komentował tę zmianę: - Dla telewizji publicznej to ogromna strata. Nie wiem, czy prezes Kurski się z nią pogodzi. W miesiącach, które są słabsze ramówkowo, skoki wiele znaczyły dla TVP.
Radosław Leniarski z "Gazety Wyborczej": - Skoki narciarskie są dobrem narodowym, telewizja narodowa czy też partyjna może tylko żałować, że je straciła.
Co ze Skórzyńskim?
Były dziennikarz "Faktów" TVN Krzysztof Skórzyński będzie pracował przy obsłudze relacji z Pucharu Świata w skokach narciarskich - informował "Press" 22 października, a sam zainteresowany potwierdził. Dziś nadal nie są znane konkretne plany w związku z nową rolą znanego dziennikarza politycznego TVN. Stacja pracuje jednak nad formatami wokół głównych transmisji.
Krzysztof Skórzyński został zawieszony w drugiej połowie września po opublikowaniu e-maili z prywatnej skrzynki Michała Dworczyka, szefa kancelarii premiera. Z listów tych wynikało, że doradzał Dworczykowi. Po kilkunastu dniach poinformowano, że dziennikarz nie odchodzi z TVN Grupa Discovery, ale nie będzie już zajmować się polityką i nie będzie też pracować dla "Faktów" TVN.
Pierwszy konkurs tegorocznej edycji Pucharu Świata odbędą się już 20 i 21 listopada w rosyjskim Niżnym Tagile.
(MNIE, 04.11.2021)