Zniszczone książki Tokarczuk wylicytowane za 40 tys. zł, dochód dla organizacji LGBT+
Najwyższą cenę uzyskano z licytacji "Ksiąg Jakubowych" (fot. Paweł Wodzyński/East News)
Książki Olgi Tokarczuk, które zostały zniszczone przez hejterów, wylicytowano w trakcie Bruno Schulz Festiwal we Wrocławiu za ponad 40 tys. zł.
Najwyższą cenę uzyskano z licytacji "Ksiąg Jakubowych", na okładce których znajduje się m.in. wykreślona markerem obelga „Oszustka, zdrajca, Targowica". Sprzedano je za ponad 5 tys. zł.
"Aukcję okaleczonych książek Olgi Tokarczuk zakończyliśmy łączną kwotą: 40 322,43 zł – dziękujemy za wielkie serce wszystkim, którzy wzięli udział w aukcji!" - podała Fundacja Olgi Tokarczuk.
Uzyskana z licytacji kwota trafi na rzecz organizacji zajmującej się prawami środowiska LGBT+.
Książki noblistki zostały zniszczone po wywiadzie, którego pisarka udzieliła włoskiej gazecie "Corriere della Sera". Tokarczuk skrytykowała w nim polskie władze m.in. za to, że wykorzystują pandemię do ograniczania praw obywatelskich. W efekcie tego wywiadu w sieci pojawiła się akcja polegająca na odsyłaniu pisarce jej książek. Do Fundacji Olgi Tokarczuk wysyłano egzemplarze zniszczone i z wpisanymi obelgami.
(MNIE, 27.10.2021)