50 dziennikarzy pracuje przy cyklu publikacji o układach w państwowych spółkach
Przez cztery miesiące udało się zbadać ponad tysiąc spółek (fot. Jakub Kamiński/East News)
Cykl publikacji "Partia i Spółki", przedstawiający układy i personalne zależności w spółkach Skarbu Państwa, jest przygotowywany przez 50 dziennikarzy z trzech redakcji.
Cykl ruszył 27 września. Pracują nad nim dziennikarze "Gazety Wyborczej", Radia Zet i Onetu. - Mamy w dziale BIQdata wiedzę związaną z internetowym dziennikarstwem śledczym. Współpracowaliśmy w ramach Międzynarodowego Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych przy Panama Papers i Bahamas Leaks i tam nauczyliśmy się tworzyć bazy przez łączenie danych - mówi "Pressowi" Aleksandra Sobczak, wicenaczelna "Gazety Wyborczej".
Sobczak wyjaśnia, że teraz redakcja chciała powtórzyć to rozwiązanie na polskim podwórku. - Tam chodziło o wyciekanie podatków, a tu o nepotyzm, ale tu i tu są firmy, ludzie i dane. Potrzebowaliśmy pomocy innych redakcji, bo jest to długa i żmudna praca. Im więcej czasu dziennikarze spędzą weryfikując rekordy, tym historii do przedstawienia będzie więcej - informuje.
Wicenaczelna "Wyborczej" mówi, że przy cyklu publikacji "Partia i Spółki" pracuje pięćdziesięciu dziennikarzy z trzech redakcji. Jak dodaje Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onet.pl, wszystko jest wspólnie koordynowane ze względu na ilość materiału. Podkreśla, że jest go tak dużo, że będzie zadowolony, jeśli uda się opracować 75 proc. danych.
- Temat nepotyzmu w spółkach Skarbu Państwa jest za duży, żeby zajęła się nim jedna redakcja. To jest na pewno największa analiza robiona przez media w Polsce - komentuje Węglarczyk.
Jeszcze nie wiadomo, jak długo potrwa cykl. - Na razie mamy zaplanowane publikacje na najbliższe dni - informuje Aleksandra Sobczak. - Ta akcja nie ma ram czasowych. Sądzę, że jak ją zakończymy, to będziemy mieli kilkaset tekstów - mówi z kolei Bartosz Węglarczyk.
"Na co dzień konkurujemy ze sobą o newsy i uwagę odbiorców. W tym śledztwie postanowiliśmy połączyć siły, bo wymagała tego racja stanu. Każda z naszych redakcji w ostatnich latach opisywała, jak PiS i jego koalicjanci coraz bardziej rozsiadają się w państwowych spółkach, używając rozdawania posad do poszerzania pola swoich wpływów" - napisali organizatorzy akcji.
Przez cztery miesiące udało się zbadać ponad tysiąc spółek. Już opublikowano m.in. materiał Jacka Harłukowicza z "Wyborczej" pt. "Wszystkie księstwa Zjednoczonej Prawicy" oraz Miłosza Gocłowskiego z Radia Zet "Dobry wujek Brudziński (dla znajomych Jojo), co kumpli nie zapomina".
(MNIE, 27.09.2021)