PiS skierował prawie 200 pozwów przeciwko niezależnym mediom
Na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu debatowano na temat procesów wytoczonych prawicowym dziennikarzom przez Ringier Axel Springer Polska (fot. Piotr Molecki/East News)
Na wniosek PiS sejmowa komisja kultury dyskutowała o pozwach wydawnictwa Ringier Axel Springer Polska wobec prawicowych dziennikarzy. Jak podkreśla Towarzystwo Dziennikarskie, to obecna władza, która przez ostatnie lata skierowała 172 pozwy przeciwko niezależnym mediom, jest dla nich zagrożeniem.
Tematem wtorkowego posiedzenia sejmowej Komisji Kultury i Środków i Przekazu miały być pozwy wytoczone prawicowym dziennikarzom (Samuelowi Pereirze z Tvp.info, korespondentowi TVP w Berlinie Cezaremu Gmyzowi, dziennikarzowi Wpolityce.pl Wojciechowi Biedroniowi oraz publicyście Witoldowi Gadowskiemu) przez Ringier Axel Springer Polska.
Dziś w Sejmie (Komisja Kultury i Środków Przekazu) gorąco.
— Samuel Pereira (@SamPereira_) March 16, 2021
Będziemy mówili o dużym koncernie z udziałem zagranicznym, który odmawia dziennikarzom krytyki swoich mediów.#MediaDoWyboru pic.twitter.com/00n5ecP72e
Przedstawiciele Towarzystwa Dziennikarskiego zaprezentowali na posiedzeniu statystyki pokazujące skalę ataków obozu władzy i spółek skarbu państwa na niezależne media. Z ich wyliczeń wynika, że od 2015 roku wytoczyli oni 172 procesy, z czego najwięcej, bo aż 63, przeciwko "Gazecie Wyborczej". Kolejnymi najczęściej nękanymi mediami były te należące właśnie do Ringier Axel Springer Polska, które otrzymały łącznie 41 pozwów, oraz OKO.press (osiem pozwów) i "Polityka" (dziewięć).
– Dziwię się, że SDP nie zabiera głosu w tej sprawie i nie monitoruje procesów, które wytacza szeroko rozumiana władza. Nie spotkałam się z tym, aby państwo uczestniczyli w tych procesach jako amicus curiae (instytucja tzw. przyjaciela sądu – przyp. red.) – mówiła Ewa Ivanova, przedstawicielka Towarzystwa Dziennikarskiego i dziennikarka "Gazety Wyborczej". – Nie ma porównania co do dysproporcji pomiędzy stronami, kiedy z jednej strony występuje wydawnictwo, a z drugiej dziennikarz, a sytuacją, kiedy po jednej stronie mamy państwo, prokuraturę, służby, sędziów, polityków partii rządzącej, a po drugiej stronie dziennikarzy, którzy są nękani.
Dlaczego pani poseł @JoannaLichocka nie zajmie się atakami szeroko rozumianej władzy na wolne media: GW (63), RASP (41) https://t.co/aqsEmOeXjz (8) Politykę (9) ? To często ataki z art.212, roszczenia o 100 tys. Typowe #SLAPP
— Ewa Ivanova (@EwaIvanova) March 16, 2021
Komisja przegłosowała dezyderat przygotowany przez wiceszefową, posłankę PiS Joannę Lichocką, która wnioskowała o to posiedzenie. W przyjętym dokumencie czytamy, że "liczba wytaczanych dziennikarzom i publicystom procesów z powodu wyrażania przez nich opinii i żądanie drastycznie nieproporcjonalnych do dochodów kar ma na celu zdławienie krytyki niemieckiego wydawnictwa". W dezyderacie zaapelowano do Ministerstwa Spraw Zagranicznych o interwencję w tej sprawie u niemieckich władz.
‼️Komisja Kultury wysłuchała sprawozdania @EwaIvanova o 172 pozwach wytoczonych przez państwo #PiS niezależnym dziennikarzom.
— Bartosz T. Wieliński ??? (@Bart_Wielinski) March 16, 2021
Co robi posłanka PiS @JoannaLichocka? Wnosi o potępienie Ringier Axel Springer Polska i domaga się by rząd interweniował w tej sprawie u Merkel
⬇️⬇️⬇️ pic.twitter.com/9NG1dz8Zca
Według wyliczeń Towarzystwa Dziennikarskiego RAS Polska skierował pięć pozwów przeciwko wymienionym dziennikarzom. Na posiedzeniu komisji nie było przedstawiciela wydawnictwa. W piśmie do przewodniczącego RAS Polska wyjaśnił swoją nieobecność tym, że sprawy sądowe są w toku, a rozstrzygnięcia pozostawia niezawisłym sądom.
(BAE, 17.03.2021)