Finał sądowego sporu o nazwę napoju energetycznego Tiger
Napój energetyczny Tiger obecnie produkuje Maspex (screen YouTube.com/ Boxing.pl)
Sąd Najwyższy orzekł, że prawo do korzystania z nazwy Tiger dla napojów energetycznych ma wyłącznie Dariusz Michalczewski lub podmioty przez niego upoważnione. To koniec ponad 10-letniej batalii o nazwę napoju.
We wtorek SN oddalił w całości skargę kasacyjną spółki FoodCare w sprawie używania nazwy Tiger dla napoju energetycznego. Wyrok oznacza, że po rozwiązaniu w 2010 roku umowy licencyjnej ze spółką FoodCare przez Fundację „Równe Szanse” oraz Dariusza Michalczewskiego wygasły wszelkie podstawy do korzystania przez FoodCare z oznaczenia Tiger i Black Tiger.
- Wyrok kończący długoletni spór potwierdza przyjęte w tej sprawie od początku założenie, że zasadna i celowa jest kumulatywna ochrona w systemie własności intelektualnej. Firma FoodCare dopuściła się czynów nieuczciwej konkurencji, naruszając dobre obyczaje i postanowienia zawartej umowy - komentuje adw. prof. Paweł Podrecki z kancelarii Traple Konarski Podrecki, który reprezentował Michalczewskiego.
Były zawodowy bokser rozwiązał umowę z FoodCare 11 lat temu, ponieważ producent napojów energetycznych miał nie płacić Michalczewskiemu wynagrodzenie z tytułu licencji na używanie oznaczenia Tiger. Pierwsza decyzja sądowa w tej sprawie zapadła w styczniu 2011 roku, kiedy Sąd Okręgowy w Krakowie wydał postanowienie, które następnie utrzymał w mocy sąd apelacyjny, zakazując spółce FoodCare wprowadzania do obrotu i reklamy napojów z oznaczeniem Tiger. W marcu 2016 roku Sąd Okręgowy w Krakowie wydał wyrok na korzyść Michalczewskiego i jego fundacji, który został utrzymany wyrokiem sądu apelacyjnego z dnia 5 marca 2018 roku, a we wtorek potwierdzony ostatecznie wyrokiem Sądu Najwyższego.
- Dla nas oznacza to, że na podstawie podpisanej w 2010 roku umowy z Fundacją Darka Michalczewskiego "Równe Szanse" oraz Dariuszem Michalczewskim tylko nasza firma posiada wyłączną licencję na korzystanie z oznaczenia Tiger i jest odpowiedzialna za zapewnienie produkcji, dystrybucji i promocji napojów energetycznych pod nazwą Tiger - komentuje dla "Press" Dorota Liszka, manager ds. komunikacji i public affairs w Maspexie.
Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do spółki FoodCare. Do czasu zamknięcia wydania Presserwisu nie dostaliśmy odpowiedzi.
(PTD, 04.03.2021)