"Trójki już nie ma, trzeba ją wymyślić na nowo"
Dotychczas Trójka najgorszy rezultat - 2,6 proc. - zanotowała w fali wrzesień-listopad (fot. Jakub Kamiński/East News)
W czwartym kwartale 2020 roku udział Programu III Polskiego Radia w czasie słuchania spadł do najniższego poziomu w historii badania Radio Track i wyniósł 2,4 proc. - Radiowej Trójki już nie ma - komentuje były prezes Radia Szczecin Adam Rudawski. Program III wyprzedziło pierwszy raz w historii radio Tok FM.
Lider słuchalności - RMF FM - w najnowszej fali osiągnął 29,2 proc. udziału wobec 28,4 proc. w takim samym okresie rok wcześniej. Słuchalność Radia Zet spadła z 12,5 proc. do 12,2 proc.
Program I Polskiego Radia zanotował spadek z 5,3 proc. do 5 proc., a Program III Polskiego Radia - z 5,3 proc. do 2,4 proc. Dotychczas Trójka najgorszy rezultat - 2,6 proc. - zanotowała w fali wrzesień-listopad.
- Radiowej Trójki już nie ma i trzeba ją wymyślić na nowo - komentuje Adam Rudawski, były prezes Radia Szczecin. Dodaje, że nie spodziewał się spadku słuchalności poniżej 3-4 proc. ze względu na rozpoznawalność Programu III.
Menedżer jednego z komercyjnych nadawców mówi wprost o krucjatach politycznych, których ofiarą jest Trójka i wszystkie media publiczne. - Oferta programowa to esencja słuchalności. Trójka straciła osobowości, które przyciągały. Odzyskanie słuchaczy może okazać się bardzo długim i trudnym procesem - ocenia radiowiec.
Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz "Rzeczpospolitej", mówi, że upadek radiowej Trójki jest dowodem na to, że rządzącym w ogóle na niej nie zależy. - Dla nich tylko liczy się, żeby nie było w niej niezależnych dziennikarzy, którzy by zadali niewygodne pytania - zaznacza Nizinkiewicz. Jego zdaniem Trójka pozostanie dla obozu rządzącego niszą, bo głównym narzędziem propagandy jest telewizja publiczna.
fot. Piotr Molecki/East News
Zdaniem Adama Rudawskiego należy założyć, że część byłych słuchaczy Trójki nie wróci już do tej stacji. - W ciągu ostatnich miesięcy Program III stracił 70-80 procent rozpoznawalnych prezenterów, którzy znaleźli się głównie w Radiu Nowy Świat i Radiu 357. Obie stacje internetowe zabrały część słuchaczy Trójki - mówi Rudawski.
Według Rudawskiego grupą docelową dla nowej Trójki mogliby być słuchacze powyżej 40. roku życia, bo przedstawiciele pokolenia Z (urodzeni w późnych latach 90. i pierwszej dekadzie XXI wieku) praktycznie nie słuchają radia i nie oglądają telewizji.
Radiową Trójkę po raz pierwszy wyprzedziło ponadregionalne radio Tok FM, które zanotowało wzrost z 2,5 proc. do 2,6 proc. Dla porównania np. w czwartym kwartale 2015 roku udział Tok FM wynosił 1,5 proc.
Spośród rozgłośni ponadregionalnych przed Programem III znalazły się także: Vox FM - 3,8 proc. (wzrost z 3,4 proc.) i Antyradio - 2,7 proc. (wzrost z 2,2 proc.).
Udział RMF Classic wyniósł 1,7 proc. (wzrost z 1,6 proc.), Radia Maryja - 1,6 proc. (wzrost z 1,4 proc.), Polskiego Radia 24 - 0,6 proc. (bez zmian), Muzo.fm - 0,5 proc. (wzrost z 0,4 proc.), a Programu II - 0,4 proc. (bez zmian).
Radio Eska utrzymało najlepszy rezultat wśród sieci radiowych, zmniejszając jednak słuchalność z 7,9 proc. do 7,4 proc.
Regionalne rozgłośnie publiczne zrzeszone w Audytorium 17 miały 4,9 proc. udziału (wzrost z 4,8 proc.), RMF Maxxx - 3,8 proc. (wzrost z 3,5 proc.), Radio Złote Przeboje - 3 proc. (wzrost z 2,6 proc.), Radio Plus - 2,2 proc. (wzrost z 2 proc.), Radio Wawa - 1,7 proc. (wzrost z 1,6 proc.), Meloradio - 1,5 proc. (wzrost z 1,1 proc.), Radio Pogoda - 1,1 proc. (wzrost z 1 proc.), Rock Radio - 0,5 proc. (wzrost z 0,4 proc.), a Chilli Zet - 0,3 proc. (wzrost z 0,2 proc.).
Dane: badanie Radio Track, realizowane przez Kantar.
(KOZ, PTD, BAE, 15.01.2021)