W "Motelu Polska" na antenie TVP 1 działacze PiS udają bezstronnych komentatorów
TVP przedstawia uczestników programu jako "trójkę przyjaciół, która wybrała życie z dala od miejskiego zgiełku" (screen: Vod.tvp.pl/video/motel-polska)
Ubiegłotygodniowy odcinek programu rozrywkowego "Motel Polska" realizowanego przez TVP wywołał burzę w sieci. Okazało się, że w show naśladującym "Gogglebox", brytyjski format telewizyjny znany w Polsce z TTV, niemal wszyscy uczestnicy programu, przedstawieni jako "zwykli ludzie", mieli związki z partią rządzącą. Prowadzący Jacek Łęski nie widzi w tym problemu.
Założeniem programu "Gogglebox", na wzór którego powstał "Motel Polska", jest pokazanie, jak grupa tzw. zwykłych ludzi komentuje fragmenty pokazywanych im kontrowersyjnych fragmentów programów telewizyjnych. Telewizja Polska postanowiła jednak zmienić ten format i zamiast "zwykłych ludzi" pojawili się przedstawiciele PiS oraz inne osoby powiązane z partią rządzącą, o czym nie poinformowano widzów.
Wojownicy Klawiatury, organizacja zajmująca się fact-checkingiem wyliczyła, że dziewięć na 12 osób w programie "Motel Polska" jest powiązanych z PiS i TVP.
W odcinku poświęconym komentowaniu m.in. protestów Strajku Kobiet oraz sejmowej przemowy prezesa PiS wystąpili Mieczysław Worach, Maria Witkowska i Lidia Lasota.
Narrator przedstawił ich jako "trójkę przyjaciół, która wybrała życie z dala od miejskiego zgiełku". Zapomniał jednak dodać, że Worach to były radny PiS gminy Poświętne, Witkowska jest kierowniczką placówki KRUS i radną powiatu Opoczno z ramienia PiS, a Lasota pracuje w Telewizji Polskiej i jest autorką programu "Ziarno". Cała trójka to znajomymi posła PiS Roberta Telusa.
W programie występuje także Karolina Korczyńska, córka wspomnianego posła, ze szwagrem Michałem Mazurem, czyli zięciem posła Telusa. Pojawia się Joanna Grzybowska z dwiema córkami, których ojcem jest wiceprzewodniczący Bielańsko-Żoliborskiego Klubu "Gazety Polskiej" i dwukrotny kandydat z list PiS w wyborach samorządowych w Warszawie.
W "Motelu Polska" występuje też stała bywalczyni programu "Pytanie na śniadanie", która pojawiała się w innym programie TVP, czyli Dorota Wodzińska-Burzyńska z synem, a także pięściarz Krzysztof “Diablo” Włodarczyk z synem.
Goście programu zgadzali się z policją pałującą protestujące kobiety, klaskali prezesowi PiS po jego sejmowych wystąpieniach i drwili z Marty Lempart, pytając, czy na pewno jest kobietą.
Ej, co to jest? To na poważnie? pic.twitter.com/q6cQJNscoT
— Marcin Makowski (@makowski_m) November 27, 2020
Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onet.pl, przekonuje, że "Motel Polska" to seans nienawiści za publiczne pieniądze. "TVP już się nie da uratować, to trzeba będzie zaorać i zasiać na tym trawę, niech służy za park do wyprowadzania psów" – komentuje na Twitterze.
Jacek Łęski, prowadzący "Motel Polska", nie widzi problemu w tym, że w programie pojawili się ludzie związani z PiS. "Dzisiaj obrońcy wolności słowa postanowili wziąć na celownik gości programu "Motel Polska". Oburza ich, że są wśród nich córka posła PiS i jego była asystentka. Tak. Przyszły na casting i zostały zaproszone. W »MP« wystąpił też poseł Lewicy i posłanka PiS" – mówił Łęski.
Na jego wyjaśnienia odpowiedział dziennikarz TVN Konrad Piasecki. - "Mnie przede wszystkim oburza, że publiczne pieniądze przeznaczane są na takie propagandowe gnioty. A to, że daje się w nich zarabiać krewnym i znajomym dopełnia tylko obrazu tej katastrofy" – napisał Piasecki.
Z kolei Roman Imielski, wicenaczelny "Gazety Wyborczej", zarzuca TVP kopiowanie wzorców z Rosji. "TVP od dawna kopiuje wzorce kremlowskich telewizji - tam zatrudnianie aktorów albo podstawionych osób jako »zwykłych« ludzi to normalka. @jacekleski wschód dobrze zna, to i bierze garściami, co udowodnił już w »Studio Polska«"– napisał Imielski.
Program „Motel Polska” jest emitowany na TVP 1 od połowy września. Rolę gospodarza pełni dziennikarz Jacek Łęski, który prowadzi także "Alarm" w TVP 1 i współprowadzi „Studio Polska” w TVP Info. Formuła programu zakłada, że grupa osób komentuje fragmenty materiałów telewizyjnych dotyczące bieżących wydarzeń politycznych, społecznych i kulturalnych.
(BAE, 30.11.2020)