Dziennikarka, która podszywała się pod psychologa, przegrała proces cywilny
Sąd nakazał przeproszenie powódki na łamach tygodnika "7 Dni Kalisza" (fot. Pixabay.com)
Ewa Bąkowska, ujawniając fakty z życia prywatnego nauczycielki, która miała romans z uczniem, naruszyła jej dobra osobiste - uznał Sąd Apelacyjny w Łodzi.
O wyroku sądu poinformowało kaliskie Radio Centrum. Bąkowska musi zapłacić 35 tys. zł zadośćuczynienia, a kolejne 20 tys. wydawca "7 Dni Kalisza". Sąd nakazał także przeprosiny na łamach tygodnika.
W 2013 roku Ewa Bąkowska opisała w tygodniku "7 Dni Kalisza" sprawę romansu nauczycielki z 14-letnim uczniem. Udając terapeutkę, zdobyła wyznania kobiety, a następnie je opublikowała, wraz z innymi faktami z jej życia prywatnego. Nauczycielka została uznana winną w sprawie karnej. Przed sądem karnym stanęła także dziennikarka, której zarzucano złamanie przepisów prawa prasowego, ale postępowanie zostało warunkowo umorzone. Jednak nauczycielka opisana w tekście skierowała sprawę także do sądu cywilnego.
Ewa Bąkowska w 2016 roku została kaliską korespondentką Polskie Agencji Prasowej.
(MNI, 20.02.2020)