„Zenek” zaczął poniżej oczekiwań, ale ma potencjał na milion widzów w kinach
Wynik „Zenka” daje mu czwarte miejsce wśród najlepszych tegorocznych premier (screen: YouTube.com/TVP VOD)
Wyprodukowany przez Telewizję Polską film „Zenek” obejrzało w pierwszy weekend po premierze 241 tys. widzów. Eksperci podkreślają, że wprawdzie twórcy filmowej biografii muzyka Zenka Martyniuka liczyli pewnie na lepsze otwarcie, ale produkcja nadal ma ogromny potencjał na ściągnięcie do kin szerokiej widowni.
„Zenek” trafił do kin w walentynki i w weekend otwarcia przegrał z produkcją „365 dni”, która reklamowana jest jako film erotyczny. Konkurent biografii Zenka Martyniuka przyciągnął na sale kinowe 485 tys. widzów (łącznie już ponad 1,18 mln). Wynik „Zenka” daje mu czwarte miejsce wśród najlepszych tegorocznych premier.
Łukasz Muszyński, sekretarz redakcji Filmweb.pl, ocenia rezultat produkcji TVP za przyzwoity. - Ćwierć miliona widzów w pierwszy weekend to spore osiągnięcie. Biorąc jednak pod uwagę machinę promocyjną zaangażowaną przez TVP oraz popularność Zenka Martyniuka, wynik może wydawać się odrobinę rozczarowujący. Producenci zapewne liczyli na więcej. W walentynki widzowie wybrali „365 dni", ale w dłuższej perspektywie „Zenek" wciąż ma szanse przyciągnąć widownię, zwłaszcza w mniejszych miastach - ocenia Muszyński.
Podobnie uważa Krzysztof Spór, były naczelny serwisu Stopklatka.pl, autor bloga Sporwkinie.blogspot.com. - Mimo zmasowanej reklamy w telewizji publicznej „Zenek” nie zanotował tak imponującego otwarcia, jak kilka innych tegorocznych polskich produkcji. Z drugiej strony jest to ciągle jedno z najlepszych otwarć w tym roku, a blisko ćwierć miliona sprzedanych biletów to wynik nieosiągalny dla wielu innych filmowych propozycji. Może na przeszkodzie stanęło to, że „Zenek” nie trafił jeszcze do mniejszych ośrodków kinowych? Prezentowane w takich miejscach „Boże Ciało” odniosło ogromny sukces - przypomina Spór. Film „Boże Ciało”, który był nominowany do Oscara, w pierwszy weekend przyciągnął do kin 164 tys. widzów, ale do dziś obejrzało go już 1,36 mln osób.
W najbliższy weekend do kin wchodzi „Bad Boy” w reżyserii Patryka Vegi, którego ostatnie filmy przyciągały tłumy. - Zapowiada się rewelacyjny weekend w kinach i rywalizacja trzech hitowych tytułów. Bardzo ciekawe, które filmy wybiorą widzowie - mówi Krzysztof Spór. Łukasz Muszyński dodaje: - Jeżeli w kolejne weekendy wyświetlenia „Zenek" nie zanotuje dużych spadków popularności, najpewniej uda mu się przekroczyć magiczną granicę miliona sprzedanych biletów. W mojej opinii film Jana Hryniaka może mieć długie życie na wielkim ekranie - analizuje dziennikarz Filmweb.pl.
Prezes Jacek Kurski zapowiedział, że Telewizja Polska będzie produkować dwa filmy fabularne rocznie.
(PAZ, 20.02.2020)